Morawiecki: Na strefę euro jeszcze za wcześnie

Maciej Badowski AIP
Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów
Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów Michał Dyjuk
Lepiej dla Polski byłoby nie wchodzić do strefy euro na tym etapie konwergencji - powiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów, na konferencji NBP w Warszawie.

Morawiecki zaznaczył, że Polska wciąż jest zobligowana do przyjęcia euro. Jeśli więc wszystko pójdzie „fantastycznie” może to nastąpić w ciągu 5- 10 lat. Podkreślał jednocześnie, że strefa euro nie jest optymalną strefą monetarną.

- Niektórzy twierdzą, że powinniśmy wejść do strefy euro, ale z drugiej strony jest pytanie, czy strefa euro to część rozwiązania czy część problemu? Gdy się ogląda strefę euro, coraz więcej ekonomistów - wbrew temu, co się mówiło kilka lat temu - mówi, że nie jest to optymalna strefa, że to część problemu, a nie rozwiązania. Dziś znajdujemy się w epoce wielkich nierównowag. Poszukujemy nowego normalnego świata. To, co obserwujemy obecnie, ten rodzaj nierównowagi,
jest daleki od optymalności. Musimy znaleźć nowy poziom równowagi. My, kraje Europy Środkowej, musimy stanowić część rozwiązania, a nie problemu- cytuje portal businessinsider.pl

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obywatel miasta Poznania
Pan dobrze o tym wie . Nie twierdze ze nie mialaby ona dobrych stron - chronilaby nas poli-
tyczn-militarnie przed Rosja nie gorzej od tarczy antyrakietowej . Tym bardziej ze o euro pos
tarali sie ( kosztem olbrzymich wyrzeczen ) Baltowie . Ogolnie biorac euro Europie jedank
zaszkodzilo . Gdyby Grecja posiadala drachme to moglaby ja juz dawno zdewaluowac i nie
zatruwac swoimi klopotami calej UE . Pominawszy litosciwie fakt ze gdyby nie weszla do
strefy euro to nie moglaby sie tak zadluzyc . Najwiekszy bank naszego kontynentu Deutsche
Bank wlasnie z tego powodu podobno ociera sie o plajte . Kraje strefy euro rozwijaja sie gos
podarczo wolniej od panstw bedacych poza nia . Przede wszystkim jednak wspolna waluta
to wspolna polityka i wielki krok ku federalizacji kontynentu . Nie chce eurokolchozu chociaz
w 2003 glosowalem za wejsciem Polski do UE bez wahania . Nie chce rowniez dlatego ze wtedy mozemy zostac obdarzeni tak cudownymi wynalazkami Zachodu jak homomalzenstwa
, aborcja na zyczenie lub przymusowe przyjmowanie lachmytow z krajow muzulmanskich i wydawanie im zgod na budowe meczetow i uboj rytualny . Glosowalem na PIS i mam nadzie
je ze nas nie sprzedacie .
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu