Początek sesji przyniósł kontynuację wczorajszego odbicia. Indeks WIG20 szybko powrócił powyżej psychologicznej bariery 2600 pkt. Zdaniem analityków w powietrzu wciąż wisi ewentualna głębsza korekta. Tymczasem w indeksie WIG20 wszystkie spółki notowały wzrosty, oprócz CD projektu.
Wzrostem wyróżnia się między innym KGHM. Okazało się, że ceny miedzi w Londynie i Nowym Jorku poszybowały w górę po tym, jak prezydent USA Donald Trump nakazał urzędnikom Departamentu Handlu zbadanie możliwości wprowadzenia ceł importowych na ten metal we wszystkich formach.
Spory wzrost notował także Budimex, który jeszcze przed sesją przedstawił szacunki wyników za 2024 rok. Wynika z nich, że zysk i przychody nie są tak wysokie jak rok wcześniej, ale portfel zamówień grupy na koniec 2024 roku wyniósł 17,8 mld zł w porównaniu do 13,14 mld zł na koniec 2023 r. To najwyraźniej przeważyło w decyzjach inwestorów.
Grupa AB podała, że miała w pierwszym kwartale 2024/25 66,6 mln zł zysku netto jednostki dominującej tymczasem analitycy spodziewali się 74,2 mln zł zysku. Za 2023/24 spółka chce jednak wypłacić 3 zł dywidendy na akcję, co oznaczałoby wzrost dywidendy o 50 proc. rdr.
- Prawie dziesięciokrotnie zredukowaliśmy zadłużenie finansowe netto rok do roku, na koniec grudnia zgromadziliśmy 300 mln zł gotówki. Nasz wskaźnik długu netto do EBITDA spadł do zaledwie 0,2. Choć tradycyjnie zachowawczo podchodzimy do wielkości dywidendy, mając na uwadze w pierwszej kolejności stymulowanie rozwoju biznesu, to przestrzeń do wypłaty bezpośredniej dla akcjonariuszy z zysku zamkniętego roku finansowego 2023/2024 oceniliśmy pozytywnie i proponujemy jako zarząd 3,00 zł dywidendy na akcję. To oznacza wzrost o połowę względem wcześniejszego roku obrotowego, a realnie nawet więcej, biorąc pod uwagę, że trwał on niestandardowe pięć kwartałów - zapowiedział Grzegorz Ochędzan, wiceprezes ds. finansowych w Grupie AB.
Największe obroty na rynku notowały akcje PKO BP, Orlenu, Pekao i Dino.
Około godziny 15:30 indeks WIG20 rósł o 1,32 proc. do 2606.02 pkt.
