National Australia Bank wypowiada wojnę oszustom w sieci. To koniec wiadomości zawierających linki tekstowe

W ubiegłym roku Australijczycy stracili miliony dolarów w wyniku działań oszustów, podszywających się pod instytucje bankowe. Najczęściej do przekrętów wykorzystywano fałszywe połączenia, wyglądające, jak te z oficjalnego banku lub SMS-y typu phishing działające na tej samej zasadzie.

- W 2022 roku Scamwatch otrzymał 14603 raportów o oszustwach związanych z podszywaniem się pod banki, które spowodowały straty o wartości ponad 20 milionów dolarów. Łączne straty spowodowane wszystkimi zgłoszonymi oszustwami telefonicznymi i tekstowymi w 2022 r. oszacowano na ponad 169 mln dolarów - informuje w komunikacie prasowym firma Bitdefender.

Obecnie największe bezpieczeństwo gwarantuje całkowite unikanie linków, gdyż jedno błędne kliknięcie może prowadzić do ogromnych strat finansowych. To natomiast sprawia, że wiele banków w tym australijski NAB zdecydowało się na całkowite wycofanie linków z wiadomości przesyłanych do klientów.

- Moja rada jest taka, aby nie klikać łącza. Jeśli otrzymasz nieoczekiwaną wiadomość tekstową, która wygląda na wysłaną przez NAB i zawiera łącze, nie klikaj w nią – zaleca dyrektor naczelny NAB Ross McEwan.

Według danych przekazanych przez Catriony Lowe przewodniczącą Australijskiej Komisji ds. Konkurencji i Konsumentów średnia strata finansowa związana z phishingiem bankowym wynosi 22 000 dolarów. Ponad 90 raportów mieści się natomiast w przedziale od 40 do 800 tysięcy dolarów.

Przeczytaj również:Ile trzeba czekać na przyznanie kredytu hipotecznego? W tych bankach może to potrwać znacznie dłużej

Kampanie phishingowe stanowią obecnie jedno z najniebezpieczniejszych, a zarazem najpopularniejszych cyberzagrożeń w internecie. Skutecznym sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa będzie zainstalowanie systemów antywirusowych, oferujących moduły antyphishingowe, blokujące wszystkie niebezpieczne linki.

Należy również uważać na to, co się publikuje w mediach społecznościowych. Ujawnienie zbyt wielu danych może posłużyć do stworzenia szczegółowego profilu danej osoby, co w przyszłości ułatwi cyberprzestępcom oszukanie swojej ofiary.

- Każdy fragment danych, od postów w mediach społecznościowych po szczegóły finansowe, które wyciekły, można złożyć jak puzzle, tworząc kompleksowy profil danej osoby. Ten cyfrowy portret nie tylko zapewnia złośliwym podmiotom wgląd w życie danej osoby, ale także zapewnia im narzędzia do kradzieży, podszywania się, oszukiwania lub wykorzystywania niczego niepodejrzewających ofiar. Dlatego to niezwykle istotne, aby zawsze zachowywać czujność w stosunku do wiadomości, które rzekomo pochodzą z naszego banku” – ostrzega Mariusz Politowicz z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.

Źródło: firma Marken Systemy Antywirusowe