Spis treści

Jak doszło do odkrycia?
Naukowcom udało się uzyskać zarodek świni zmodyfikowanej genetycznie za pomocą edycji genów CRISPR w czterech różnych liniach hodowlanych świń. Jak sami fachowcy przyznali w publikacji, zadanie nie było proste. Badania wykazały, że zastosowanie edycji genów CRISPR w celu usunięcia DNA kodującego tę część białka zapobiega infekcji, jaką jest zespół rozrodczo-oddechowy. Zarodki świń uzyskały odporność na zespół rozrodczo-oddechowy, czyli na chorobę, która rocznie wybija ponad wiele tysięcy świń, a straty sięgają ponad 2 miliardów dolarów każdego roku.
Kiedy zmodyfikowane świnie trafią na rynek?
Autorzy przyznali w publikacji, że firma Genus będzie sprzedawać nasienie świń, a nie same zwierzęta, aczkolwiek, jeśli świnie przyjdą na świat, to dopiero za kilka lat. Pomysł musi uzyskać jeszcze zgodę amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków. Może się to stać w 2025 roku. Wtedy zarodki świń dopiero będą mogły zacząć być produkowane. Sama hodowla zajmie kilka kolejnych lat. Niewykluczone, że jeszcze w tej dekadzie zjemy szynkę z genetycznie zmodyfikowanej świni.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Czym jest zespół rozrodczo-oddechowy świń?
Zespół rozrodczo-oddechowy świń (PRRS), powoduje zaburzenia w rozrodzie i chorobę układu oddechowego u świń. Choroba uszkadza układ odpornościowy zwierzęcia, przez co świnia jest podatna na inne zakażenia. Obecnie stosuje się szczepionki, lecz te, tylko zmniejszają nasilenie objawów.
Źródło: