Trudny czas dla przedsiębiorców niesie także szanse rozwojowe
Obecne wyzwania stojące przed gospodarką są jednocześnie szansą, która pozwoli nadać Polsce nową rolę w Europie, a Europie nową rangę w świecie. Zdaniem Tomasza Zjawionego, wiceprezesa Krajowej Izby Gospodarczej, te słowa nie są pustymi frazesami, ponieważ odzwierciedlają możliwości sektora MŚP.
– Ponad 99% firm działających na rynku to właśnie sektor MŚP. Generują blisko 50% PKB i dają pracę ponad 70% wszystkich zatrudnionych. W czasach rewolucji technologicznej i energetycznej, firmy te funkcjonują tylko dzięki odważnym decyzjom ich menedżerów i pracowników. Musimy pamiętać, że sytuacja geopolityczna wpływa zaskakująco na biznes, właściwie każdego dnia. Odpowiednie reagowanie na te zmiany wymaga zaangażowania nie tylko przedsiębiorców i organizacji biznesowych, ale także rządu, parlamentu i samorządów – uważa prezes Zjawiony.
To instytucje tworzą prawo i otoczenie, w którym firmy muszą funkcjonować.
– Trudno nam podejmować odważne i mądre decyzje, kiedy jesteśmy obciążani decyzjami, które generują koszty. Musimy przyspieszyć prace nad strategią rozwoju biznesu, która pokaże, w jaki sposób realizować pożądane cele. Wiele proponowanych regulacji i założeń jak ESG, FIT for 55, jest słusznych, wymaga jednak narzędzi wsparcia, które firmom MŚP pozwolą przetrwać i sprostać obciążeniom. Chcemy pokazać, które decyzje są nierealne, a które koszty, przy odpowiednim wsparciu, możemy ponieść. Dlatego ważne jest, w jaki sposób Unia Europejska komunikuje z przedsiębiorcami swoje decyzje – mówi Zjawiony.
Największe wyzwania stojące przed Europą są dobrze zdefiniowane
W czasach wojny, kryzysu energetycznego i transformacji trudno planować działania biznesowe. Co trzeba zrobić, by mieć realny wpływ na rozwój regionów europejskich?
– Zgadzam się, że kluczowa jest stabilność prawa i niezaskakiwanie przedsiębiorców coraz nowszymi rozwiązaniami. Regulacji powinno być możliwie najmniej by przedsiębiorcy, którzy planują inwestycje, mieli realną możliwość przewidywania tego, co będzie nie w przeciągu najbliższego roku, ale co najmniej 5, najlepiej 10 lat. Tylko tak można zapewnić stabilność. Drugi, bardzo istotny dla działalności biznesowej element, to bezpieczeństwo – zaznacza Borys Budka, przewodniczący Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego.
Chodzi nie tylko o to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, ale także o bezpieczeństwo energetyczne i surowcowe. Największym wyzwaniem dla Unii Europejskiej jest budowa sieci, które umożliwią transfer energii z krajów produkujących ją taniej lub w nadmiarze. Dla Polski najważniejsza jest przyszłość energetyki na morzu. Jeśli zaś chodzi o Śląsk – wykorzystanie olbrzymiego potencjału terenów pokopalnianych.
– Z punktu widzenia Parlamentu Europejskiego, najważniejsze jest zastopować niepotrzebne regulacje. Będziemy się domagać, by Komisja Europejska przedstawiła plan działania na całe 5 lat. Stabilność gwarantuje inwestycje, a bez nich nie ma szans, by Europa była konkurencyjna. Dużo wyzwań przed nami, ale wiem, że głos przedsiębiorców pozwoli nam lepiej działać – mówi europoseł.
Największy udział w kształtowaniu rzeczywistości polskich firm ma Unia Europejska i jej instytucje
Warto starać się o wpływ na przygotowywane rozwiązania. Zbliżająca się polska prezydencja Rady Unii Europejskiej może zdecydować o kierunkach działania na najbliższe lata. Najważniejsze wymienia były premier i przewodniczący Parlamenty Europejskiego Jerzy Buzek.
– Przedsiębiorcy muszą się odnaleźć w realizacji celów klimatycznych, ale ważna jest także poprawa klimatu inwestycyjnego. Unię stać na inwestowanie kilkuset miliardów euro. Rzecz w tym, by przedsiębiorcy znali te zamiary i cele. Nowym, twardym zadaniem inwestycyjnym jest szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Polska prezydencja będzie ponosić szczególną odpowiedzialność, by obronność była wielką sferą inwestowania Unii Europejskiej. Nie zapominajmy o bezpieczeństwie żywnościowym – jeśli nasi rolnicy przegrają na rynku – przestaną istnieć i produkować, a zabezpieczenie żywności stanie się problemem – zaznaczył profesor Buzek.
Zastrzegł, że najważniejszą kwestią jest energetyka. Przypomniał także, że Fundusz Sprawiedliwej Transformacji zapewnia tylko w woj. śląskim dodatkowych 10 mld zł w ciągu siedmiu lat.
– Musimy bezwzględnie zapanować nad rynkiem pracy, pamiętajmy o tym. Mamy do czynienia z procesem starzenie się Europy. Coraz mniej obywateli to mniej rąk do pracy, a te braki to wiążą z polityką migracyjną – dodał Buzek.
Ocenił jednocześnie, że wymienione wyzwania już „tętnią propozycjami Polski”.
– Polska decyduje – Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, wspólny rynek energii elektrycznej, wspólne zakupy gazu, partnerstwo wschodnie – to wszystko polskie pomysły. Nasza prezydencja może przekonać UE do odpowiednich działań, najlepszych dla całej wspólnoty i najlepszych dla Polski – podsumował Jerzy Buzek.
