Polacy nie lubią ograniczeń i restrykcji. Mogliśmy się o tym przekonać m.in. w czasie pandemii i tego, jak wiele osób reagowało na obowiązek noszenia maseczek. Niestety podróże samolotami wymagają od nas dopasowania się do zasad obowiązujących na pokładzie statku powietrznego i przejścia niezbędnych kontroli bezpieczeństwa. Pasażerom nie zawsze się to podoba. Może się okazać, że spakowali ze sobą coś, czego nie wolno ze sobą zabrać. Teraz takich sytuacji ma być mniej.
Ile płynów maksymalnie można zabrać na pokład samolotu?
W bagażu podręcznym na pokład samolotu można wziąć ze sobą maksymalnie 100 ml płynów. Do tej pory przepisy zabraniały pasażerom wnoszenia napojów, płynnej żywności oraz kosmetyków w większych butelkach.
Przed 2006 rokiem każdy podróżujący mógł zabierać ze sobą dowolną ilość płynów. W 2006 r. wykryto spisek terrorystyczny, tzw. transatlantycki spisek lotniczy, w którym terroryści planowali zdetonować płynne materiały wybuchowe. Z tego powodu ograniczono wówczas prawo pasażera do zabierania płynów.
Na którym lotnisku nie ma ograniczeń w ilości płynów zabieranych do samolotu?
Od 28 czerwca podróżni rozpoczynający lot w porcie Helsinki-Vantaa w Finlandii mogą zabrać w bagażu podręcznym płyny o objętości do dwóch litrów. Na lotnisku działają już nowoczesne skanery bezpieczeństwa. Dzięki temu pasażerowie nie będą musieli z bagażu wyjmować również elektroniki.
– Możemy teraz zezwolić na przewóz w bagażu podręcznym pojemników z płynami większych niż sto mililitrów, takich jak jednolitrowe butelki z wodą czy inne większe pojemniki – powiedział Ari Kumara, kierownik ds. bezpieczeństwa w Finavii, spółce zarządzającej finlandzkimi lotniskami.
Zmiany wpłynęły na usprawnienie całego procesu kontroli. Ponieważ nie ma konieczności wyciągania pojemników do kontroli - sam proces jest szybszy.
Zasada ograniczająca przewóz płynów do 100 ml została już wcześniej zniesiona w Londynie. Do końca 2014 r. w wyniku instalacji nowoczesnych skanerów ograniczenia te mają zostać zniesione także na innych brytyjskich lotniskach. Możemy spodziewać się, że wraz z rozwojem technologii i zakupem nowocześniejszego sprzętu w podobnym kierunku zmierzać będą polskie porty lotnicze.
