Ostatnia szansa na skorzystanie z "Mieszkania dla Młodych". By dać sobie szansę, szykuj wniosek

Andrzej Prajsnar/AIP
Adam Wojnar/Polska Press
Szansę na rządowe dofinansowanie będą mieli jedynie wnioskodawcy, którzy już na samym początku stycznia (poprzez wybrany bank) wyślą wniosek do BGK.

Grudzień ze względu na świąteczne przygotowania i urlopy, nie będzie dogodnym czasem dla nabywców mieszkań. Dlatego osoby liczące jeszcze na dopłatę z programu MdM, powinny jak najszybciej wybrać odpowiedni lokal i załatwić konieczne formalności. Szansę na rządowe dofinansowanie będą mieli jedynie wnioskodawcy, którzy już na samym początku stycznia (poprzez wybrany bank) wyślą wniosek do BGK.

Sytuację ułatwia fakt, że większość osób zainteresowanych dopłatami do wkładu własnego, zna już graniczne ceny 1 mkw. lokalu. Te kryteria cenowe obecnie spełnia ponad 3500 nowych mieszkań z miast wojewódzkich.

Na korzyść przyszłych beneficjentów MdM-u działa to, że limity cenowe de facto obowiązują przez okres sześciu miesięcy. Dlatego wskaźniki dla piętnastu województw, które Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podał na początku października 2017 roku, będą aktualne również po styczniowym wznowieniu dotowania lokali.

W gorszej sytuacji znajdują się tylko mieszkańcy województwa pomorskiego. Tamtejsze limity cenowe zostaną zaktualizowane na przełomie roku i będą miały faktyczne znaczenie przez bardzo krótki czas.

Można bowiem przypuszczać, że ostatnia pula środków na dopłaty do wkładu własnego (ok. 380 mln zł), zostanie wydatkowana w ciągu kilku pierwszych dni stycznia. Później beneficjenci MdM-u będą mogli wnioskować tylko o częściowy zwrot VAT-u zapłaconego przy budowie domu jednorodzinnego albo o dodatkową spłatę kredytu związaną z narodzinami trzeciego lub kolejnego dziecka.

Przeczytaj koniecznie, wystarczy KLIKNĄĆ!

Wracają koszmary kolejkowe jak z filmów Barei. A to dopiero początek...

Na początku 2018 r. znów będzie możliwe uzyskanie dopłaty do używanego lokalu. Mimo tego, kończący się program Mieszkanie dla Młodych, znacząco poprawi wyniki sprzedażowe deweloperów. Już teraz można zauważyć spore zainteresowanie nowymi mieszkaniami, które bez dodatkowych rabatów spełniają kryteria cenowe MdM-u. Co ciekawe, podaż wspomnianych lokali jest nieco większa niż jeszcze kilka miesięcy wcześniej.

Według danych portali RynekPierwotny.pl i NoweMieszkanieDlaMlodych.pl, w połowie listopada na czternastu dużych rynkach mieszkaniowych można było znaleźć około 3500 nowych mieszkań (do 75 mkw.), które bez rabatów zakwalifikowałyby się do programu MdM.

Na początku lipca bieżącego roku, analogiczna oferta „mieszkań dla młodych” liczyła sobie około 2900 sztuk. Deweloperzy dostosowują swoje propozycje do warunków rządowego programu, ponieważ chcą aby jak największa część z pozostałych 380 mln zł popłynęła na rynek pierwotny w ramach dopłat.

Ostatnia szansa na skorzystanie z
mat. prasowe
Ostatnia szansa na skorzystanie z
mat. prasowe

Dzięki danym portali RynekPierwotny.pl oraz NoweMieszkanieDlaMlodych.pl z połowy listopada 2017 r. możemy przewidzieć, w których miastach wojewódzkich zakup lokalu deweloperskiego z dopłatą nie będzie stanowił problemu.

Na półtora miesiąca przed wznowieniem rządowego programu, nowe mieszkania (do 75 mkw.) z ceną 1 mkw. nieprzekraczającą limitu, stanowią następującą część łącznej oferty deweloperów:

Białystok - 10,6 proc.
Bydgoszcz - 5,7 proc.
Gdańsk - 17,3 proc.
Katowice - 12,2 proc.
Kielce - 13,2 proc.
Kraków - 5,1 proc.
Lublin - 6,1 proc.
Łódź - 0,2 proc.
Olsztyn - 25,8 proc.
Poznań - 10,8 proc.
Rzeszów - 9,2 proc.
Szczecin - 2,2 proc.
Warszawa - 7,1 proc.
Wrocław - 7,8 proc.

Zaprezentowane wyniki sugerują, że w przypadku rynku pierwotnego Olsztyn będzie dość nieoczekiwanym liderem wznowionego programu Mieszkanie dla Młodych. Wysokim udziałem nowych lokali z dopłatą, prawdopodobnie będzie cechował się też Gdańsk. Nie znamy jeszcze zaktualizowanych limitów cenowych dla pomorskiej metropolii, ale można przypuszczać, że te wskaźniki znacząco nie będą różniły się od obecnych wartości.

Pod względem łącznej liczby nowych mieszkań spełniających kryteria MdM-u, żadne miasto oczywiście nie będzie mogło konkurować z Warszawą.

W połowie listopada 2017 r. na terenie stolicy było dostępnych prawie 1300 lokali deweloperskich (do 75 mkw.), które bez rabatów miały cenę jednostkową niższą od aktualnego limitu (6264,07 zł/mkw.). Trzeba jednak pamiętać, że zakup nowego mieszkania będzie dla warszawiaków jedyną realną szansą na otrzymanie dopłaty do wkładu własnego. Niski poziom warszawskiego limitu dotyczącego używanych lokali (5125,15 zł/mkw.), praktycznie wykluczy tamtejszy rynek wtórny z rządowego programu.

Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
OSIEDLE BALTYK GRZYBOWO

Stowarzyszenie Osiedle Baltyk czyli samowolne przedstawicielstwo 105 właścicieli nieruchomości na zamkniętym Osiedlu Baltyk w Grzybowie , wykonało słowami Marka Rowińskiego płaczliwy felieton prozy cytując slagan spółki Osiedle Baltyk Spzoo, ,, CAŁY ROK NA WAKACJACH””. Oczywiście konkluzją jest STOW. OB. jest OK, spółka Developer jest wszystkiemu winna i,, BE’. Tego aroganckiego sposobu myślenia wszyscy znający ten Zarząd : Henryk Rupnik, Andrzej Bielankiewicz , Alois Thomys , Dorota Blocher, , Marek Rowiński,. Tomasz Kubacki mogą się zawsze spodziewać. Mający trochę literackiego zacięcia główny JASTRZĄB , /czyli ptak łowny i niebezpieczny , nie znoszący odrębnego zdania /, Marek Rowiński nawet nie wspomina co takiego wykonał Zarząd, aby tak ciepło o nim mówić. Samo wykonanie tytanicznej pracy bez efektów wartości dodatniej jest mało istotne, osły też b. dużo pracują , ale mały pożytek jest z ich wysiłku. Efekty są mierne , bowiem robią to ludzie skłócający się z mieszkańcami Osiedla Baltyk i bez żadnej chęci porozumienia się. Nawet prawnicy szt. 3 nie mogą znaleźć wspólnego języka z tymi ludźmi , tyluż tez odeszło lub zostało zwolnionych / ostatnia Pani Mecenas jako jedyna znalazła kontakt i pewne rozwiązania tej napiętej sytuacji/. Dlaczego Rowiński nie pisze, że Zarząd polecił mieszkańcom niepłacenie opłat administracyjnych na konto Zarządcy, tylko na rachunek depozytowy bez zgody Sądu?, bo na tę zgodę Zarząd jeszcze czeka. To jest główną przyczyną ,,upadłości” Administratora i zaprzestania od 01.12.2017 usług ochrony , monitoringu, konserwacji urządzeń , przez co Osiedle Baltyk jest łatwym kąskiem dla przestępstw przeciwko mieniu / tam mieszka na stałe b. mało mieszkańców i można b. łatwo bogato urządzone mieszkania złupić/- naprawdę boję się pisać na forum, bo to jest b. prawdopodobne. I to będzie Wasze osiągnięcie : Henryk Rupnik, Andrzej Bielankiewicz , Alois Thomys , Dorota Blocher, , Marek Rowiński,. Tomasz Kubacki Musimy jednak objektywnie przyznać,że Pan Prokurent Spółki Osiedle Baltyk B. Malinowski nie przyczynił sie do polubownego zakończenia sporu i b.przegapił prawie wszystkie możliwości mediacji, On jaki i Rupnik za bardzo uwierzyli w siły swych prawników i prawników doradców. My rozumiemy, że każdy chwali swoje osiągnięcia, ale nie może to być kosztem komfortu życia i bezpieczeństwa mieszkańców, czasami w podeszłym wieku bez możliwości szybkiej asymilacji do zmieniaiących się warunków. My powinniśmy wzajemnie dużo bardziej serdecznie i obowiązkowo podejmować takie decyzje z myślą o wszystkich, nie tylko w swoim interesie ulicy Spacerowej. Teraz bez ochrony czujemy się o wiele bardziej oszukani przez STOW.OB, bowiem dla Was bo jest jedyne realne osiągnięcie STOWARZYSZENIA OSIEDLA BALTYK za 18 m-cy działalności.

 

O
OSIEDLE BALTYK GRZYBOWO

Henryk Rupnik, Andrzej Bielankiewicz , Alois Thomys , Dorota Blocher, , Marek Rowiński,. Tomasz Kubacki, czyli Zarząd Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla Bałtyk w Grzybowie swoją kłótliwą, konfrontacyjną kampanią skierowaną przeciwko dot. Administratorowi Osiedla Baltyk doprowadzają do upadłości tej Spółki. Dzięki Wam takie incydenty jak spalenia na Osiedlu, kradzieże będą się mnożyć. Stowarzyszeni mające 105 członków uzurpuje sobie przedstawicielstwo 523 właścicieli nieruchomości. Rupnik, Thomys, Rowiński nie płacą nawet opłat miesięcznych usług Administracji na poczet części wspólnych jak monitoring , ochrona, oświetlenie dróg, konserwacje itp. Namawiają mieszkańców bezprawnie do niepłacenia opłat i zbieranie pieniędzy na koncie depozytowym do momentu upadłości Spółki OS. BALT. ADMIN.,. Na koniec listopada zostaje zniesiona ochrona osiedla, instalacje monitoringu, bramy i furtki będą otwarte. Wyniki działania STOWARZYSZENIA OB przemawiają przeciwko tym ludziom: Henryk Rupnik, Andrzej Bielankiewicz, Alois Thomys, Dorota Blocher, , Marek Rowiński,. Tomasz Kubacki. Jeżeli macie jeszcze trochę kurażu i odpowiedzialności to działajcie tylko wg. Waszego Statutu np.: integracja mieszkańców zamiast skłócania. Nawet nie słuchacie pożytecznych porad życzliwych mieszkańców, wasze odpowiedzi to: ,, zapiszcie się do Stowarzyszenia,,. Nawet o własnych członkach mówicie, że nie płacą deklarowanych składek, ale wy też nie płacicie na konto Zarządcy za koszty części wspólnych i usługi ochrony , monitoringu tylko wyrafinowanie czekacie na upadłość obecnego administratora. My mieszkańcy pokrywamy za was opłaty, ale jak długo jeszcze?? Spółka Developer OSIEDLE BALTYK Sp.zoo / Pan Bogusław Malinowski jako Prokurent / dostała już rok , do 2-ch lat od Spóki MWIK Kołobrzeg specyfikację dodatkowych robót i poprawek sieci wodno – kanalizacyjnej na zamkniętym terenie Osiedla Baltyk. Jest to wg Dyrektora MWIK Kołobrzeg Pana Piotra Moździerza duży zakres robót i bez aktualizacji źle zaprojektowanej i wykonanej sieci wodno-kanalizacyjnej spółka MWIK nie ma obowiązku przejęcia tejże sieci na swój stan. Wg. Dyr. Piotra Moździerza jakiekolwiek rozmowy o przyjęciu sieci mogą się zacząć po poprawieniu sieci, co wiązać się będzie z wysokimi inwestycjami. Na Osiedlu Baltyk jest w użyciu taka suma kosztów naprawy sieci o wysokości 1.500.000 PLN, tą informację podało również Stowarzyszenie Osiedle Baltyk. Ale tym głównym problemem STOW. OB. nie zajmuje się wystarczającą dociekliwością , w notatkach Walnego Zebrania Członków Stow. OB. jest brak informacji na temat stanu faktycznego sieci wodno-kanalizacyjnej i jaj naprawy. Jest tylko mowa o cenie za wykonanie dokumentacji, co nie zostało potwierdzone przez Dyr. MWIK Pana Piotr Moździerza, który powiedział wyraźnie : sieć należy naprawić z odkryciem dróg i wysypisk., czyżby Stowarzyszenie Osiedle Baltyk myślało tylko o przejęciu władzy, a nie o dobru Mieszkańców. Tu się buduje b. poważny konflikt mieszkańców z Deweloperem.

 

W
Wert
MDM już dawno nie ma, pytałam się w niejednym banku...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu