Panika na Kremlu. Atak rosyjskich bojowników w przygranicznym rejonie może zakłócić wybory

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
W graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodem biełgorodzkim dochodzi do ciężkich walk.
W graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodem biełgorodzkim dochodzi do ciężkich walk. Fot. HANDOUT/AFP/East News
Od kilku dni grupy rosyjskich bojowników, przeciwników Putina, szturmują przygraniczne rejony Rosji. Może to zakłócić prezydenckie wybory.

Antyputinowskie oddziały zaatakowały Biełgorod i zmusiły tysiące do ucieczki. To może zakłócić wybory w przygranicznym regionie, które mają się odbyć 17 kwietnia.

Moskwa przyznaje: jest atak

Według dowódców Batalionu Syberyjskiego, w mieście Grayvoron doszło do paniki w związku z ewakuacją cywilów. Potwierdziły to także rosyjskie media państwowe.

"Ludzie opuszczają [obwód białogrodzki]" – czytamy w raporcie kontrolowanego przez państwo RT.

Podobnie jest w przygranicznym Kursku, gdzie z korytarza ewakuacyjnego skorzystało ponad 600 pojazdów cywilnych.

Trzy grupy przeciwne Putinowi

Na pograniczu Biełgorodu i Kurska działają trzy antyputinowskie grupy – Rosyjski Legion Wolności, Rosyjski Korpus Ochotniczy i Batalion Syberyjski.

Gubernator obwodu Biełgorod Wiaczesław Gładkow przyznał, że trwa ewakuacja ludzi, ale zaprzeczył, jakoby siły ukraińskie przebywały na terytorium Rosji.

- Wraz z Samoobroną Terytorialną i księdzem zawieźliśmy mieszkańców w bezpieczne miejsce i w razie potrzeby wyślemy ich do krewnych lub do ośrodka dla aresztantów

– dodał.

Gładkow przyznał także, że wsie Góra-Podol, Głotowo i Gruzskoje były oblężone przez oddziały, które przyszły z Ukrainy.

Legion Wolności Rosji oświadczył, że będzie przeprowadzał ataki wraz z Rosyjskim Korpusem Ochotniczym i Batalionem Syberyjskim:

"Wzywamy upoważnione osoby tych obwodów do ewakuacji ludzi ze swoich terenów. Cywile nie powinni cierpieć z powodu wojny. Operacja wyzwolenia obwodów kurskiego i biełgorodzkiego będzie kontynuowana do osiągnięcia celów. Zwycięstwo będzie nasze!"

– stwierdzono.

Moskwa w trybie nagłym ściąga do przygranicznych rejonów dodatkowe siły, by pokazać Rosjanom, że sytuacja jest pod kontrolą.

jg

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Panika na Kremlu. Atak rosyjskich bojowników w przygranicznym rejonie może zakłócić wybory - Portal i.pl

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu