- Rosja rozpoczęła nową falę kontrofensywy w tym kierunku. Spotkała się tam z naszymi wojskami, brygadami i artylerią - powiedział Zełenski.
Według niego dowództwo wojskowe Ukrainy wiedziało o planach wroga i obliczyło swoje siły. - Teraz na tym kierunku toczy się brutalna bitwa – dodał prezydent.
Zełenski potwierdził więc doniesienia o rozpoczęciu znaczących działań rosyjskich w obwodzie charkowskim, jakie zaczęły od kilkunastu godzin napływać z tamtego rejonu. Wcześnie rano Rosjanie podjęli próbę szturmu w kierunku Wołczańska – podało ukraińskie Ministerstwo Obrony. Rezerwowe jednostki zostały wysłane do obwodu charkowskiego, obecnie „trwają walki o różnej intensywności”, armia utrzymuje pozycje, zapewnia ministerstwo.
Wcześniej szef administracji obwodu charkowskiego potwierdził intensyfikację ostrzału Wołczańska. Jednak według niego zgrupowanie wroga nie stanowi zagrożenia dla Charkowa. Rosyjska armia próbuje zdobyć przyczółek w wielu miejscach wzdłuż granicy w obwodzie charkowskim. Trwa ewakuacja ludności. Według źródeł agencji Reuters, Rosjanie przesunęli się o kilometr w pobliże Wołczańska, aby utworzyć strefę buforową.
źr. nv.ua
