Zobacz także: Porwany autobus i eksplozja. Ćwiczenia służb ratunkowych w Sopocie
(Dostawca: x-news)
- Chciałbym zameldować władzom miasta i powiatu Starachowice, że odbudowano produkcję kompletnych samochodów w Starachowicach - na wstępie stwierdził Stanisław Ziętkiewicz, kierownik zakładu MAN Bus w Starachowicach.
Pierwsi zagraniczni odbiorcy pojawią się w Starachowicach na początku listopada. Będą dziennie odbierać od 8 do 12 autobusów. Firma sprzedaje autobusy prawie do wszystkich krajów Europy, do wielu dawnych republik Związku Radzieckiego, dziś samodzielnych państw, do Izraela, Indonezji. Nie wysyłają tylko autobusów do Ameryki Południowej.
Technologiczny skok
Dotąd w Starachowicach były produkowane tylko korpusy autobusów, częściowo wyposażone. Samochodami ciężarowymi były przewożone na końcowy montaż do Zakładu MAN w Sadach pod Poznaniem lub do Salzgitter w Niemczech.
Decyzja o przeniesieniu całej produkcji autobusów miejskich MAN z Sadów pod Poznaniem została podjęta w grudniu 2014 roku. Kosztem około 20 milionów euro, w niecałe dwa lata, przeniesiono całą produkcję do Starachowic, likwidując zakład w Sadach. Jest to technologiczny i cywilizacyjny skok dla naszego miasta.
Teraz niemiecka firma MAN ma tylko dwa zakłady produkujące autobusy. W Ankarze są produkowane autobusy turystyczne, a w Starachowicach miejskie, niskopodłogowe. Jedne i drugie są wykonywane w kilku asortymentach, także na indywidualne zamówienie odbiorców.
Wiele pracy, szeroki asortyment produkcji
Starachowice stają się bardzo ważnym miejscem na światowej mapie produkcji autobusów. By tak było, wykonano tu, w krótkim czasie, ogromną pracę. Wyburzono stare budynki, wybudowane zostały całkiem nowe obiekty, a niektóre hale przeszły generalny remont. Powstała nowoczesna portiernia, a obok niej Centrum Obsługi Klienta. Wybudowana została myjnia dla autobusów, kabina do badania szczelności, stacja paliw z tankowaniem olejem napędowym i gazem CNG, parking. W miejscu wyburzonego biurowca dawnego Działu Głównego Technologa FSC, powstał nowy budynek socjalno-biurowy, ze stołówką, gdzie wszyscy pracownicy MAN Bus otrzymują za darmo obiady.
Produkcja z Sadów była przenoszona sukcesywnie. Równolegle pracownicy starachowickiego zakładu szkolili się pod Poznaniem. Z około 800 pracowników, których dodatkowo zatrudnił starachowicki zakład, tylko 30 osób przeszło do Starachowic z likwidowanych Sadów. Pozostali znaleźli miejsca pracy w Fabryce Volkswagena w Poznaniu i Wrześni.
Starachowice produkują autobusy na życzenie klienta, z silnikiem Diesla, na gaz i hybrydowe. W Starachowickim biurze konstrukcyjnym będzie opracowany model autobusu elektrycznego. Zależnie od kraju odbiorcy, od panujących tam warunków, mają kabiny kierowcy szczelnie zamknięte lub otwarte. W krajach arabskich mają oddzielne wejścia dla kobiet i mężczyzn. Są sterowane i kontrolowane komputerem pokładowym.
Kolejne plany
Stanisław Ziętkiewicz przedstawił też kolejne plany MAN Bus w Starachowicach i w Polsce. Obecne 2400 miejsc pracy w MAN Bus Starachowice, generuje około 20 tysięcy miejsc pracy w zakładach współpracujących, kooperujących. Ze względu na wysokie koszty transportu, produkcja od kooperantów będzie przenoszona do Starachowic i najbliższej okolicy. Warunkiem jest uzyskanie gwarancji wysokiej jakości produkcji.
W Starachowicach, na trenie dawnego Zakładu Remontowo-Budowlanego „Remot”, już budowana jest hala produkcyjna, dla wykonywania dachów autobusów. W latach 2017- 2018 powstanie Centrum Grup Podłogowych. Będzie produkowało podłogi do autobusów różnych typów. Są to najtrudniejsze technologicznie elementy składowe autobusów, z którymi nie radzą sobie inni producenci autobusów w Europie.
Starachowice, jako jedne z niewielu w Europie i na świecie, mają instalację kataforezy (elektrostatycznego zabezpieczania przed korozją) dla korpusów i karoserii wielkogabarytowych.
Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE
