AKTUALIZACJA:
Godz. 14.00
Związkowcy przekazali postulaty prezesowi i członkowi zarządu Grupy Azoty Puławy. Przedstawiciele spółki obiecali, że do piątku zarząd ustosunkuje się do pisma.
WIĘCEJ ZDJĘĆ I INFORMACJI na pulawy.naszemiasto.pl: Pikieta pod bramą Zakładów Azotowych. "Bo dyrekcja zwolniła pracownika"
***
- Zakłady powinny służyć Lubelszczyźnie. Nie może być tak, że wszystkie pieniądze zostają stąd wyprowadzone. Nie chcemy więcej pikietować, ale wrócimy do Puław z większymi siłami jeśli to będzie konieczne - zapowiedział Marian Król, przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Solidarność.
Związkowcy chcą przekazać postulaty dyrekcji zakładów. Chodzi o przywrócenie zwolnionego związkowca do pracy, a także zezwolenie na użycie radiowęzła zakładowego, który według protestujących rozpowszechnia fałszywe informacje o referendum strajkowym.
Ze zwolnionym związkowcem i jednocześnie pracownikiem Grupy Azoty Puławy umowa została rozwiązana w trybie dyscyplinarnym. Według działaczy związkowych pracownik stracił zatrudnienie, bo brał udział w posiedzeniach komitetu strajkowego powołanego przy Zakładach Azotowych w listopadzie ubiegłego roku.
