– W sierpniu 2022 r. firmy pożyczkowe udzieliły łącznie 330,5 tys. nowych pożyczek o wartości 865 mln zł. W porównaniu do sierpnia 2021 r. w ujęciu wartościowym firmy pożyczkowe współpracujące z BIK udzieliły pożyczek na kwotę wyższą o 29,3 proc., a w ujęciu liczbowym o 27,3 proc. więcej. Średnia wartość nowo udzielonej w sierpniu 2022 r. pożyczki pozabankowej wyniosła 2 337 zł i była na poziomie średniej wartości pożyczki udzielonej w sierpniu 2021 r. – poinformowało Biuro Informacji Kredytowej.
Jak zauważa prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, to najwyższa miesięczna wartość udzielonych pożyczek przez firmy pozabankowe od 5 lat, a dokładnie od stycznia 2017 r. – Dynamika wzrostu sprzedaży o 29 proc. w stosunku do sierpnia 2021 r., to wzrost w ujęciu nominalnym, jednak w ocenie wartości sprzedaży nie można zapominać o rosnącej inflacji. Uwzględniając wzrost inflacji na poziomie 16,1 proc. (sierpień 2022 r. do sierpnia 2021 r.), to tegoroczny sierpniowy odczyt dynamiki sprzedaży w ujęciu realnym wynosi około 11–12 proc. – wyjaśnia.
Ponad 1/3 Polaków zaciąga kredyty i pożyczki na bieżące wydatki
Niepewna sytuacja gospodarcza, wzrost kosztów spłacanych kredytów oraz dwucyfrowa inflacja sprawiły, że Polacy coraz częściej zadłużają się, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Jak wynika z badania przeprowadzonego w czerwcu na zlecenie rankomat.pl, 36 proc. osób, które zaciągnęły lub planują zaciągnąć pożyczkę albo kredyt gotówkowy, zadeklarowało, że pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczy na bieżące wydatki, jak zakup żywności czy paliwa.
Na kolejnych pozycjach uplasowały opłaty cykliczne, jak rachunki i czynsz (35 proc.), wakacyjny wyjazd (30 proc.) oraz remont domu lub mieszkania (29 proc.). Wśród najmniej popularnych motywacji skłaniających do zaciągnięcia kredytu gotówkowego lub pożyczki ankietowani wskazali zakup opału na zimę (22 proc.), zakup prezentu (14 proc.) i organizację specjalnego wydarzenia (7 proc.). 2 proc. badanych nie wiedziało jaki cel chce przeznaczyć pożyczone środki, co nie przeszkadzało im w planowaniu zaciągnięcia zobowiązania.
Ponadto w badaniu ponad połowa Polaków (53 proc.) zadeklarowała, że wydaje mniej pieniędzy lub planuje ograniczyć wydatki, a 42 proc. zamierza oszczędzać lub już to robi.
– Z badań wyłania się niepokojący obraz osobistych finansów Polaków. Coraz więcej osób zaciąga kredyty i pożyczki na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb życiowych, jak zakup żywności, paliwa czy opłacenie bieżących rachunków. Mając na uwadze zbliżającą się zimę i zapowiadany wzrost opłat za energię, trudno liczyć na zmianę tej niekorzystnej tendencji – mówi Bartłomiej Borucki ekspert rankomat.pl.