Polacy są coraz bardziej cyfrowi, ale obawy przed kradzieżą danych sprawiają, że cyfryzujemy się głównie z przymusu. nie z przekonania

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Ciężko wyobrazić sobie przyszłość bez narzędzi do zdalnej weryfikacji, patrząc na to jak dynamicznie rozwija się technologia, zmienia się podejście konsumentów do korzystania z różnego rodzaju usług, postępuje cyfryzacja, a jednocześnie równolegle rośnie skala przestępstw.
Ciężko wyobrazić sobie przyszłość bez narzędzi do zdalnej weryfikacji, patrząc na to jak dynamicznie rozwija się technologia, zmienia się podejście konsumentów do korzystania z różnego rodzaju usług, postępuje cyfryzacja, a jednocześnie równolegle rośnie skala przestępstw. Bartosz Frydrych / Polska Press
Mamy ogromny kłopot ze zdalną weryfikacją tożsamości. Budzi ona w nas lęk przed utratą danych i związanymi z tym konsekwencjami. Na co dzień możemy spotkać się ze zdalną weryfikacją tożsamości, gdy chcemy wziąć pożyczkę online, wypożyczyć samochód za pośrednictwem dedykowanej aplikacji, biorąc udział w procesie rekrutacyjnym, kupując ubezpieczenie zdalnie czy rejestrując konto na portalu hazardowym.

Co czwarty Polak nie wie, co to zdalna weryfikacja tożsamości, pokazuje raport “Paperless 2021” Fundacji Digital Poland, zrealizowany we współpracy z GfK Polonia. Jest to najmniej znane, rozumiane i najrzadziej używane rozwiązanie cyfrowe w porównaniu do podpisu elektronicznego, elektronicznego obiegu dokumentów czy tożsamości cyfrowej, również uwzględnionych w badaniu.
Jednocześnie dowodzi ono, że boimy się o swoje dane osobowe – 57% badanych uważa, że dokumenty tożsamości mogą zostać bez problemu podrobione i wykorzystane do nielegalnych celów. Natomiast perspektywa kradzieży danych sprawia, że 62% respondentów uznaje korzystanie z usług cyfrowych za niebezpieczne. Wniosek? Edukacja konsumentów i wdrażanie bezpiecznych rozwiązań do zdalnej weryfikacji przez firmy to działania, które należy podjąćwpierwszej kolejności..

Zdalna weryfikacja tożsamości

Niewystarczająca znajomość działania mechanizmów, hamuje przed rozpoczęciem korzystania z narzędzi cyfrowych. Czym jest więc zdalna weryfikacja tożsamości? To procedura polegająca na potwierdzeniu, że dana osoba jest w rzeczywistości tą, za którą się podaje.
Wyróżnia się kilka metod weryfikacji tożsamości:

  • · automatyczną – bazującą na sztucznej inteligencji, która pozwala na automatyczne sprawdzenie dokumentów tożsamości i kontrolę biometryczną (dopasowanie twarzy lub test żywotności w postaci krótkiego nagrania wideo z ruchami twarzy),
  • · hybrydową - będącą połączeniem weryfikacji automatycznej z dodatkową ręczną kontrolą elementów zweryfikowanych automatycznie (porównanie dokumentów i danych biometrycznych),
  • · wideo – podczas którego użytkownik łączy się z operatorem w czasie rzeczywistym.

Na co dzień możemy spotkać się ze zdalną weryfikacją tożsamości, gdy chcemy wziąć pożyczkę online, wypożyczyć samochód za pośrednictwem dedykowanej aplikacji, biorąc udział w procesie rekrutacyjnym, kupując ubezpieczenie zdalnie czy rejestrując konto na portalu hazardowym.

Ponad połowa badanych (55%) twierdzi, że wie co to zdalna weryfikacja tożsamości, ale już tylko 20% respondentów potrafi ją opisać spontanicznie własnymi słowami. Natomiast 39% osób, znających rozwiązanie, korzystało z niego w ciągu ostatnich 12 miesięcy, głównie do celów prywatnych.
Weryfikacja stanowi ważny element w procedurze Know Your Customer – Poznaj Swojego Klienta. Aż 68% badanych jest świadomych, że wykorzystuje się ją by zapobiegać wyłudzeniom finansowym, m.in. praniu brudnych pieniędzy, finansowaniu terroryzmu czy przeciwdziałać przestępstwom, jak kradzież tożsamości. Jednak wciąż niepokoją błędne przekonania funkcjonujące w społeczeństwie, które niestety mają się dobrze, jak udowadnia raport.

Mity na temat zdalnej weryfikacji tożsamości

Mit numer 1: weryfikacja twarzą w twarz jest bezpieczniejsza, uważa tak aż 53% badanych, a 44% uznaje wykorzystanie sztucznej inteligencji do weryfikacji za niebezpieczne i obarczone dużym prawdopodobieństwem błędu. “Weryfikacja manualna, która wymaga obecności drugiej osoby, pociąga za sobą konieczność jej odpowiedniego przeszkolenia i generuje dodatkowe koszty po stronie pracodawcy. Jeżeli pracownik nie posiada wystarczającej wiedzy, bardzo łatwo go oszukać, ponieważ może nie wychwycić niuansów świadczących o tym, że dokument jest podrobiony. Natomiast w procesie zdalnej weryfikacji wykorzystuje się sztuczną inteligencję, która jest szkolona, by była coraz bardziej precyzyjna. Algorytmy są uczone analizy dokumentów z uwzględnieniem elementów wymagających czujności i rozpoznawania podróbek. Narzędzia są więc skonstruowane tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo całego procesu” - mówi Anna Worwa, Dyrektor Sprzedaży na rynek Europy Środkowo-Wschodniej w firmie ARIADNEXT.

Mit numer 2: Automatyczna weryfikacja z wykorzystaniem krótkiego wideo, na którym zostały zarejestrowane ruchy twarzy, jest mało wiarygodna aż dla 41% Polaków. W rzeczywistości jest to bardzo bezpieczna i dokładna metoda pozwalająca na wykrywanie ewentualnych oszustw i przestępstw. Częsta obawa dotyczy wykorzystania danych biometrycznych pozyskanych w trakcie weryfikacji do niewłaściwych celów, na przykład by móc rozpoznać twarz użytkownika w tłumie innych osób. “Jest to błędne przekonanie - skan twarzy jest potrzebny, żeby porównać go ze zdjęciem znajdującym się na dokumencie tożsamości. Nagranie twarzy nie jest przechowywane na narzędziu, na którym przeprowadzona została weryfikacja” - dodaje Anna Worwa.

Mit numer 3: zdalna automatyczna weryfikacja jest przeprowadzana z pracownikiem call center, jak uważa ponad połowa respondentów, co pokazuje brak zrozumienia tego pojęcia. Słowo zdalna jest kluczowe i oznacza, że weryfikacja odbywa się w sposób automatyczny i nie wymaga łączenia się z drugą osobą/operatorem. W istocie narzędzia do zdalnej weryfikacji oparte na sztucznej inteligencji pozwalają na odpowiednie sprawdzenie użytkownika oraz jego dokumentów.

Mit numer 4: Według 27% badanych udostępnianie skanu dowodu przy zawieraniu umów jest bezpieczne, a prawie połowa osób z tej grupy uznaje przesyłanie danych osobowych mailem za bezpieczne. To ogromnie niepokojący wniosek. Niewątpliwie edukacja społeczeństwa w tym zakresie jest nieodzowna, ponieważ poczta elektroniczna to najbardziej niebezpieczny kanał przekazywania dokumentów tożsamości. Takie działanie może prowadzić do kradzieży, fałszowania, podrobienia dokumentów czy cyberprzestępstw, jak phishing i ransomware. Udostępnianie dokumentu poprzez narzędzia do zdalnej weryfikacji jest zdecydowanie pewniejszym rozwiązaniem. Dlaczego? Wymiana danych w tego typu systemach odbywa się w zabezpieczonych i dedykowanych kanałach.

Sprawdź, kto jest przed ekranem komputera lub telefonu w mniej niż minutę

Zdalna weryfikacja jest prostym i intuicyjnym procesem. Rozpoczyna się od sprawdzenia dokumentu tożsamości użytkownika. Z narzędziem IDCheck.io - dostarczanym przez firmę ARIADNEXT trwa to mniej niż 12 sekund.
Następnie użytkownik robi selfie lub porusza głową w trakcie nagrania wideo nazywanego testem żywotności. Kolejno skan twarzy zostaje porównany ze zdjęciem z dokumentu tożsamości. W ten sposób wiadomo, że osoba przed ekranem smartfona czy komputera jest tym, za kogo się podaje. Szczególnie, że narzędzie IDCheck.io wykrywa maskę na twarzy, rozpoznaje awatara czy wyłapuje osoby trzecie, które pojawią się w zasięgu kamery w trakcie weryfikacji. Cały proces zajmuje mniej niż minutę. Prawidłowa, bezpieczna weryfikacja to szansa na wykrycie próby oszustwa, kradzieży tożsamości już na początkowym etapie - rejestracji do usługi. Jak również sposób na udoskonalenie onboardingu, a tym samym zapewnienie użytkownikom natychmiastowego i płynnego doświadczenia cyfrowego, co przekłada się również na lepszą konwersję.

Bez zdalnej weryfikacji ani rusz

Ciężko wyobrazić sobie przyszłość bez narzędzi do zdalnej weryfikacji, patrząc na to jak dynamicznie rozwija się technologia, zmienia się podejście konsumentów do korzystania z różnego rodzaju usług, postępuje cyfryzacja, a jednocześnie równolegle rośnie skala przestępstw. Nie tylko rządy, firmy, ale i konsumenci zaczynają kłaść większy nacisk na bezpieczeństwo w sieci.
Z raportu Paperless płynie jednak pozytywny wniosek, mianowicie aż 88% badanych z grupy osób korzystających ze zdalnej weryfikacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy uznaje ją za przydatną, jednak wciąż niewiele osób jest skłonnych zapłacić za korzystanie z wyspecjalizowanego narzędzia. ”To sygnał dla firm oferujących rozwiązania do zdalnej weryfikacji tożsamości. Choć wiem, jak wiele pracy nas jeszcze czeka, szczególnie w zakresie edukacji, to uważam, że absolutnie warto zmieniać podejście Polaków do tego zagadnienia. Im więcej osób przekona się do nowoczesnych narzędzi, tym bezpieczniej będziemy mogli czuć się w sieci” - mówi Anna Worwa.

Na rozwój rynku wpływ ma niewątpliwie wzrost kradzieży tożsamości i różnego rodzaju oszustw, rozkwit cyfrowych inicjatyw, wprowadzanie czy upowszechnienie stosowania cyfrowych tożsamości w różnych sektorach, a także wdrażanie nowych regulacji wymuszających na kolejnych podmiotach konieczność weryfikowania klientów. By firmy mogły sprostać wyzwaniom, pozostawać w zgodzie z przepisami i jednocześnie dostarczać klientom unikalne doświadczenie potrzebne są narzędzia do zdalnej weryfikacji tożsamości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu