Pracownicze Plany Kapitałowe wchodzą do firm. Jak na PPK patrzą pracownicy? Sonda Pracodawców RP

peż
Pracownicy traktują Pracownicze Plany Kapitałowe z dużą rezerwą – wynika z sondy Pracodawców RP. Na niekorzystny odbiór planów niewątpliwie ma wpływ historia Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) i ich demontażu kilka lat temu - uważa dr Leszek Juchniewicz, Główny Ekonomista Pracodawców RP.

Sonda była skierowana do pracowników firm zrzeszonych w Pracodawcach RP. 54,4 proc. zapytanych odpowiedziało, że dokładnie zna mechanizm działania PPK. Jednak aż 77,7 proc. zadeklarowało brak zaufania do tego programu. 41,5 proc. zapowiedziało rezygnację już na starcie, a 82 proc. nie chce zwiększać składki ponad wpłatę podstawową. Znamienne jest, że na pytanie o udział w OFE twierdząco odpowiedziało 76,9 proc.

– Na podstawie wyników ankiety można z dużym prawdopodobieństwem trafności stwierdzić, że masowość udziału w PPK nie jest taka pewna. To zły sygnał – uważa dr Leszek Juchniewicz.

Czytaj też: Promotech sfinansuje składkę pracowników na Pracownicze Plany Kapitałowe dając im podwyżkę

Jako przyczyny chłodnego przyjęcia wymienia nie tylko sprawę OFE i przejęcia tych funduszy przez ZUS. W ciągu ostatnich dwudziestu lat przeprowadzano sześć fundamentalnych reform. Była to reforma emerytalna w 1999 roku (wprowadzająca m.in. właśnie OFE), dwie zmiany wieku emerytalnego, częściowa nacjonalizacja OFE, a teraz wprowadzenie PPK i definitywna likwidacja OFE.

Według Juchniewicza PPK ma jednak cechy, które powodują jego wyróżnienie na tle dotychczasowych koncepcji – a przez to stanowi krok w dobrą stronę. Plany są adresowane do pełnoletnich pracowników od 18 do 54 roku życia włącznie, którzy zostaną do nich automatycznie zapisani. Można jednak z PPK wystąpić, lub dopisać co dotyczy osób powyżej 55 roku życia. Obligatoryjnie przystępują za to pracodawcy, którzy wpłacają część składki na konto pracowników.

Otrzymają oni również dotację z budżetu państwa w postaci składki powitalnej (250 zł) i corocznej kwotowej dopłaty (240 zł). Ma to zachęcić pracowników do długoterminowego oszczędzania na czas emerytury, czyli na okres poza aktywnością zawodową.

– Tego rodzaju zachęta wydaje się być w polskich warunkach koniecznością, co wprost wynika z niskiej stopy oszczędności, charakteryzującą polskie społeczeństwo. Ta stopa oszczędności wynosi w Polsce zaledwie ok. 2,5 – 3 proc., podczas gdy w krajach UE osiąga poziom 3-4 razy wyższy – tłumaczy Juchniewicz. – Innymi słowy, mało oszczędzamy, bo…mało zarabiamy. Na szczęście ta tendencja zdaje się pozytywnie odmieniać.

Według OECD Polska odnotowuje pozytywny trend zwiększania się stopy oszczędności per capita (to efekt rosnących zarobków i niskiego bezrobocia), zaś w ciągu najbliższych 2 lat stopa oszczędności ma wynieść w Polsce ok. 3,6 proc.

– To dobry prognostyk i chyba też potwierdzenie słuszności koncepcji PPK – ocenia Juchniewicz.

Czytaj też: Pracownicze Plany Kapitałowe: co to jest? Na czym polega PPK?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Malijka
Można coś traktować z rezerwą gdy jest nowe ,ja to rozumiem ale nie można tego od razu krytykować.Trzeba dać temu szansę. Ja przynajmniej tak zrobię poczekam i zobaczę jak to będzie funkcjonowało. Póki co PPK wydaje się być dobrym rozwiązaniem na dodatkową emeryturę./nie lubię oceniać przedwcześnie więc poczekam i na pewno na razie się nie wypiszę.
K
K
"Tego rodzaju zachęta wydaje się być w polskich warunkach koniecznością, co wprost wynika z niskiej stopy oszczędności, charakteryzującą polskie społeczeństwo"

- A niska stopa oszczędności wynika z niskiej stopy zarobków. To jak ona ma wynosić więcej? Przy tak psich zarobkach to skąd brać pieniądze na odkładanie?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu