Prawa związkowe pracowników - w Polsce poniżej europejskiej normy

(wal)
Prawo do strajku było w ub. roku najczęściej ograniczanym prawem pracowniczym, w największej liczbie państw
Prawo do strajku było w ub. roku najczęściej ograniczanym prawem pracowniczym, w największej liczbie państw sxc.hu
Globalny raport organizacji ITUC dość nisko ocenia polski poziom przestrzegania praw pracowników.

Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych podsumowała doniesienia o łamaniu praw pracowniczych w 139 państwach. Czas, z jakiego pochodzą to 12 miesięcy, od kwietnia 2013 do marca 2014. Kraje uszeregowano następnie na pięciostopniowej skali: od 1 (naruszenia prawa są względnie rzadkie) do 5 (ochrona praw pracownika praktycznie nie istnieje, pracownik zależy całkowicie od uznaniowych decyzji pracodawcy). Na skali jest nawet kategoria 5,5 - dla krajów "upadłych", gdzie w ogóle nie działają żadne struktury prawa.

Polska trafiła do wykazu z trójką. To kategoria dla państw, w których dochodzi do regularnego naruszania praw pracowniczych, a istniejące prawo umożliwia takie praktyki. Zaś albo rząd, albo firmy są stroną aktywnie zmierzającą do ograniczania praw pracowników. W Unii Europejskiej to niemal najniższy wynik - "trójkę" mają też Wielka Brytania, Portugalia, Rumunia i Bułgaria. Uderza korelacja między Polską a Brytanią, która najszerzej otworzyła rynek pracy i stała się miejscem docelowym tak dużej polskiej emigracji zarobkowej.

Jest tylko jedna "piątka" w UE - Grecja ("prawa pracownika są systematycznie naruszane, a działania by je jeszcze ograniczać, prowadzone są na dużą skalę"). Pozostałe "piątki" w Europie są już poza Unią: to Białoruś, Ukraina i Turcja.

Europa generalnie jednak przoduje jeśli chodzi o skuteczną ochronę praw pracowniczych w gronie państw wysoko rozwiniętych. Niemcy, Francja, Włochy, Holandia, Belgia, kraje skandynawskie (a z "nowej" Unii - Słowacja, Litwa i Estonia) - osiągnęły kategorię najwyższą. Poza naszym kontyntem przyznano ją tylko Republice Południowej Afryki i Urugwajowi. Kraje takie jak np. Australia czy Kanada to "trójki", jak Polska. Zaś na dole kategorii państw wysoko rozwiniętych są Stany Zjednoczone, które oceniono pod względem ochrony praw zaledwie na czwórkę.

Najczęściej odnotowane przez ITUC naruszenia praw to utrudnianie prawa do udziału w strajku (w ok. 87 proc. państw) i prawa do zrzeszania się w związki (w ok. 67 proc. państw).
ITUC powstała w 2006 roku i jest największym na świecie zrzeszeniem związków zawodowych. Polskę reprezentują w konfederacji NSZZ Solidarność i OPZZ.

Pełen raport ITUC dostępny jest TUTAJ

 

 

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jarek brylik
bulga - zgoda. W Polsce nie robi się nic dla poprawy warunków biznesowych, pracownik może za to wszystko. Optymalizacja Pawła Kurnika jest dobrym przykładem jak można zabrać z Polski kapitał i wykorzystać go w lepszy sposób. Probleme jest nadal to, że ta metoda jest bardzo mało popularna. Czekamy na to, co przyniesie przyszłość.
b
bulga
Hehe... a prawa firm? Przecież to jakiś kosmos. W Polsce nie ma czegoś takiego jak prawa firm - firmy można niszczyć. Działam w UK od 3 lat, schemat Pawła Kurnika, ponad 15 tysięcy oszczędności na zusach, kwocie wolnej i zwolnieniach podatkowych. Co tutaj dużo ukrywać - Polska to ciemnogród biznesowy. W UK ludzi biznesu się szanuje, w Polsce tylko ciągnie się od nich kasę.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu