https://strefabiznesu.pl
reklama

Świat stanął u progu nowej wojny. Izrael szykuje się do ataku

Grzegorz Gajda
Rośnie napięcie między Izraelem a Iranem
Rośnie napięcie między Izraelem a Iranem Siły Powietrzne Izraela
Współpraca gospodarcza między Unią Europejską a Izraelem uległa znacznemu pogorszeniu w związku z eskalacją konfliktu w Strefie Gazy, oraz naruszeniami praw człowieka, o które oskarżane są izraelskie władze. Europa wzywa do zawieszenia Umowy Stowarzyszeniowej, a wojska izraelskie ćwiczą atak na Iran.

Spis treści

Jak wygląda współpraca Europy z Izraelem?

Podstawą relacji handlowych między UE a Izraelem jest Umowa Stowarzyszeniowa z 2000 roku, która zapewnia Izraelowi uprzywilejowany dostęp do rynku unijnego. UE jest największym partnerem handlowym Izraela, odpowiadając za około 28% jego wymiany towarowej. Z punktu widzenia obecnych napięć, kluczowym elementem tej umowy jest artykuł 2, który uzależnia jej obowiązywanie od poszanowania praw człowieka i zasad demokratycznych.

Rośnie presja na rewizję umowy

W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację humanitarną w Gazie oraz działania izraelskiej armii, wiele państw członkowskich UE, w tym Hiszpania, Irlandia, Holandia i Belgia, wezwało do pilnej rewizji lub zawieszenia Umowy Stowarzyszeniowej. Premierzy Hiszpanii i Irlandii podkreślili, że Izrael może naruszać zobowiązania dotyczące praw człowieka, zawarte w umowie.

Holandia, tradycyjnie uważana za sojusznika Izraela, również zmieniła swoje stanowisko, domagając się przeglądu umowy z powodu blokady pomocy humanitarnej dla Gazy.

Belgia zadeklarowała, że poprowadzi proces ponownej oceny umowy na szczeblu unijnym, oraz wezwała do nałożenia ceł na produkty pochodzące z nielegalnych osiedli izraelskich.

Reakcja unijnych instytucji

Wysoka przedstawicielka UE do spraw zagranicznych, Kaja Kallas, ogłosiła formalny przegląd umowy z Izraelem w związku z obawami o naruszenia praw człowieka. Jednakże brak jednomyślności wśród państw członkowskich, zwłaszcza opór ze strony Węgier i Czech, utrudnia podjęcie bardziej zdecydowanych działań, takich jak zawieszenie umowy czy nałożenie sankcji.

Czechy i Węgry wbrew jednomyślności. Co na to Niemcy i Austria?

Węgry i Czechy blokują jednomyślne decyzje Unii Europejskiej w sprawie zawieszenia lub renegocjacji umowy stowarzyszeniowej z Izraelem. Węgry głoszą poparcie dla Izraela jako „sojusznika konserwatywnego świata”. Oba kraje łączy silny nacisk na niezależność i samostanowienie państwa, szczególnie w opozycji do wpływów instytucji międzynarodowych czy ponadnarodowych – takich jak Unia Europejska, ONZ, czy Trybunał Sprawiedliwości UE. Węgry rozwijały także intensywnie współpracę z Izraelem w dziedzinach takich jak cyberbezpieczeństwo, technologia i zbrojenia. Firmy izraelskie działają na Węgrzech m.in. w obszarze bezpieczeństwa granic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Czechy od lat są jednym z najbardziej proizraelskich krajów w UE, także na forum ONZ. Postrzegają Izrael jako stabilnego partnera w niespokojnym regionie Bliskiego Wschodu, który dzieli z UE wartości Zachodu w zakresie technologii, innowacji i bezpieczeństwa. Zarówno Węgry, jak i Czechy stawiają lojalność wobec Izraela ponad konsensusem unijnym i blokują nie tylko zawieszenie umowy, ale nawet formalny przegląd jej zapisów dotyczących praw człowieka.

Stanowisko Izraela

Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, utrzymuje, że działania wojskowe w Gazie są konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa kraju. Izrael odrzuca oskarżenia o łamanie prawa międzynarodowego i kontynuuje operacje wojskowe, twierdząc, że są odpowiedzią na zagrożenie terrorystyczne ze strony Hamasu i innych organizacji zbrojnych.

W odpowiedzi na działania takich krajów jak Hiszpania, Irlandia czy Belgia Izrael zagroził ograniczeniem współpracy bilateralnej (w tym w zakresie nauki i technologii).

Dodatkowo, izraelscy urzędnicy podkreślają, że część państw UE (np. Niemcy, Austria, Czechy, Węgry) nadal popiera Izrael, a Unia nie ma wspólnego, spójnego stanowiska.

Napięcie między Izraelem a Iranem

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia sugerujące, że Izrael intensyfikuje przygotowania do ataku na irańskie obiekty nuklearne. Według informacji amerykańskiego wywiadu, izraelskie siły zbrojne prowadzą ćwiczenia lotnicze oraz przemieszczają uzbrojenie, co może wskazywać na gotowość do przeprowadzenia operacji militarnej.

Decyzja o ewentualnym uderzeniu ma być uzależniona od wyników trwających negocjacji nuklearnych między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Administracja prezydenta Donalda Trumpa dąży do osiągnięcia porozumienia, które ograniczyłoby irański program nuklearny. Jednakże Izrael obawia się, że potencjalna umowa może nie zapewnić wystarczających gwarancji bezpieczeństwa i nie wyklucza działania na własną rękę.

Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, wielokrotnie podkreślał, że nie dopuści do sytuacji, w której Iran zdobędzie broń jądrową. W związku z tym, izraelskie władze rozważają możliwość przeprowadzenia ograniczonej operacji wojskowej, mającej na celu zniszczenie kluczowych elementów irańskiego programu nuklearnego.

Iran grozi „specjalnymi środkami”, w piątek irańsko-amerykańskie negocjacje

Z kolei Iran ostrzega, że w przypadku ataku na jego terytorium, podejmie „specjalne środki” w celu obrony swoich instalacji nuklearnych. Minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Araghchi, wezwał społeczność międzynarodową do powstrzymania izraelskich gróźb i zapewnił, że Iran odpowie adekwatnie na wszelkie działania zagrażające jego suwerenności.

Sytuacja ta dodatkowo komplikuje relacje między Unią Europejską a Izraelem, które już wcześniej uległy pogorszeniu w związku z działaniami Izraela w Strefie Gazy. Ewentualny atak na Iran może spotkać się z ostrą reakcją ze strony UE, w tym możliwością zawieszenia umowy stowarzyszeniowej oraz nałożenia sankcji gospodarczych.

W obliczu rosnącego napięcia na Bliskim Wschodzie, społeczność międzynarodowa apeluje o powściągliwość i kontynuację dialogu dyplomatycznego w celu uniknięcia eskalacji konfliktu.

Teheran zapowiada, że będzie kontynuować prace nad bronią jądrową i zapewnia, że irański program nuklearny ma wyłącznie pokojowy charakter.

W piątek w Rzymie ma się odbyć piąta runda irańsko-amerykańskich negocjacji na temat programu nuklearnego Iranu. 

Na rynkach ropy gorączka, Amerykanie mówią o szerszym konflikcie

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku mocno rosną w reakcji na doniesienia, że Izrael może uderzyć na irańskie obiekty nuklearne - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 63,10 USD, wyżej o 1,73 proc. Wcześniej surowiec zyskał 3,5 proc.

Atak byłby ze strony izraelskiego rządu „bezwstydnym zerwaniem” z polityką prezydenta Donalda Trumpa - ocenili anonimowi amerykańscy urzędnicy.

Dodano, że uderzenie mogłoby przyczynić się do szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie, którego konsekwentnie chce uniknąć dyplomacja USA, zwłaszcza że prezydent Donald Trump negocjuje ograniczenie program atomowego Iranu w zamian za zniesienie części sankcji. USA podkreślają, że głównym celem umowy jest uniemożliwienie zbudowania broni atomowej przez Iran.

W tle nadpodaż i spadki cen ropy

Trudno na razie oceniać czy możliwe jest porozumienie. Wiadomo, że utorowałoby ono drogę do zwiększenia dostaw irańskiej ropy na rynki, co prawdopodobnie przyczyniłoby się z kolei do nadpodaży ropy na globalnych rynkach w II połowie 2025 r.

Na razie atak Izraela na irańskie obiekty nuklearne może utrudnić postępy w rozmowach USA-Iran i zwiększyć napięcie na Bliskim Wschodzie, skąd pochodzi ok. 1/3 światowych dostaw ropy naftowej.

- Ropa naftowa może utrzymywać w cenach premię za ryzyko tak długo, jak obecne rozmowy dotyczące irańskiego programu nuklearnego będą się wydawać na mało skuteczne - ocenia Robert Rennie, szef badań nad towarami i emisją CO2 w Westpac Banking Corp.

Analitycy oceniają, że gdyby doszło do zawarcia porozumienia nuklearnego na linii USA-Iran, cena ropy mogłaby spaść do 40 USD za baryłkę, zwłaszcza że więcej ropy zamierza też dostarczać na rynki OPEC+.

Dyplomatyczne perspektywy na przyszłość

Chociaż formalne zawieszenie Umowy Stowarzyszeniowej wymaga jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich UE, coraz więcej krajów domaga się rewizji relacji z Izraelem. Niektóre państwa, jak Irlandia, rozważają wprowadzenie jednostronnych środków, jak np. zakaz importu produktów z nielegalnych osiedli izraelskich.

W najbliższych miesiącach można spodziewać się dalszych debat na forum unijnym dotyczących przyszłości współpracy gospodarczej z Izraelem, zwłaszcza w kontekście przestrzegania przez ten kraj zobowiązań dotyczących praw człowieka.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Świat stanął u progu nowej wojny. Izrael szykuje się do ataku

Świat stanął u progu nowej wojny. Izrael szykuje się do ataku

ZUS policzy twój staż pracy inaczej. Rząd zatwierdził ważne zmiany

ZUS policzy twój staż pracy inaczej. Rząd zatwierdził ważne zmiany

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu