Spis treści
Nowa administracja, inne plany
Rząd Stanów Zjednoczonych zatwierdził plan budowy morskiej farmy wiatrowej na początku 2024 r. Wkrótce po tym inwestycja ruszyła. Zatrudniono 1500 osób. Projekt jest obecnie ukończony w ponad 30 procentach. Wybudowano centrum sterowania, terminal, podstację, magazyn.
Jednocześnie 16 kwietnia administracja Donalda Trumpa wstrzymała realizację przedsięwzięcia.
- 16 kwietnia Empire otrzymało zawiadomienie od Biura Zarządzania Energią Oceanów (BOEM) nakazujące wstrzymanie wszelkich działań na zewnętrznym szelfie kontynentalnym do czasu zakończenia przeglądu przez BOEM - podaje wykonawca inwestycji.
W pierwszym dniu swojego urzędowania Donald Trump podpisał rozporządzenie wstrzymujące wszystkie projekty morskich farm wiatrowych w Stanach Zjednoczonych, niezależnie od tego, na jakim etapie się znajdują.
Porozumienie po miesiącu przestoju
Po zawieszeniu budowy Empire Wind, Kathy Hochul, gubernator Nowego Jorku, interweniowała u amerykańskiego prezydenta. Equinor zagroził natomiast, że wycofa się z projektu, mimo że zdążył zainwestować 2,7 mld dolarów (ponad 10 mld zł). Dodatkowo przestój kosztował firmę ponad 200 mln dolarów (754 mln zł).

Biznes
Biznes
Ostatecznie nakaz wstrzymania prac został zniesiony.
- Chciałbym podziękować prezydentowi Trumpowi za znalezienie rozwiązania, które uratuje tysiące amerykańskich miejsc pracy i zapewni dalsze inwestycje w infrastrukturę energetyczną w USA. Jestem wdzięczny gubernator Hochul za jej konstruktywną współpracę z administracją Trumpa, bez której nie bylibyśmy w stanie zrealizować tego projektu i zapewnić energii dla 500 000 domów w Nowym Jorku. Jesteśmy bardzo wdzięczni burmistrzowi Nowego Jorku Adamsowi, przywódcom Kongresu, w tym senatorowi Schumerowi, senator Gillibrand, przedstawicielowi Garbarino i przedstawicielowi Goldmanowi, a także grupom pracowniczym i innym zwolennikom, którzy utrzymali swoje niezłomne poparcie dla projektu - powiedział Anders Opedal, prezes i dyrektor generalny Equinor, cytowany w komunikacie.
Empire Wind ma zacząć działać w 2027 r. Cała inwestycja warta jest 7 mld dolarów (około 26 mld zł).