Spis treści
Po zimie 2024/25 europejskie magazyny gazu ziemnego osiągnęły najniższy poziom od trzech lat – wypełnienie spadło do zaledwie 34%. Zdaniem analityków Allianz Trade, głównym powodem był splot niesprzyjających warunków: mroźna zima i niska produkcja energii z wiatru.
Stabilizacja na rynku po dwóch latach turbulencji
Jak podkreślają eksperci, rok 2025 przyniósł długo wyczekiwane uspokojenie na rynku gazu. Po gwałtownych wzrostach cen na początku lutego, obecnie obserwuje się ich znaczący spadek – o ponad 25% w porównaniu do zimowego szczytu. Ceny kontraktów na lato oscylują wokół 40 euro za MWh. To nadal niemało, ale znacznie mniej niż w poprzednich sezonach.
Spadek cen to także efekt słabego zapotrzebowania – zarówno ze względu na łagodniejsze warunki atmosferyczne wiosną, jak i słabą aktywność przemysłową. W wielu sektorach intensywnie zużywających gaz, jak chemia, stal czy nawozy – zwłaszcza w Niemczech – produkcja nadal nie wróciła do przedkryzysowych poziomów.
Europa przed wyzwaniem odbudowy zapasów
Celem Unii Europejskiej jest osiągnięcie 90% wypełnienia magazynów do 1 listopada 2025 r. Aby tego dokonać, trzeba będzie wtłoczyć do nich około 57,7 miliarda metrów sześciennych gazu – o 25,8 mld więcej niż w 2024 roku. Przy obecnych cenach oznacza to dodatkowy koszt rzędu 10 miliardów euro.
Choć niektórzy gracze rynkowi liczą na dalsze spadki cen, Allianz Trade ostrzega przed zbyt długim odwlekaniem zakupów. Opóźnione decyzje mogą prowadzić do gwałtownych podwyżek cen w końcówce sezonu, gdy konkurencja o dostawy się zaostrzy. Eksperci podkreślają, że to właśnie teraz jest odpowiedni moment na strategiczne działania w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.
