Przedawnione zaległości. Nie spłacaj długu dwa razy!

agad
Niektóre firmy z tego sektora hurtowo wykupują stare długi.
Niektóre firmy z tego sektora hurtowo wykupują stare długi. sxc
Niektóre firmy windykacyjne wysyłają wezwania do zapłaty za fikcyjne lub przedawnione zaległości.

Biznes w tym, by adresat nie domyślił się, że ich nie ma. Uległ presji i sięgnął do portfela.

Pani Bożena z Bydgoszczy gromadzi wszystkie zapłacone rachunki i prawdopodobnie to przyzwyczajenie uratowało ją przed niepotrzebnym stresem i kosztami.
Dostała taki list: „Szanowna Pani. Informujemy, że zadłużenie z tytułu nieuregulowanych płatności wobec firmy (sprzedawca markowej odzieży) wynosi 299, 86 zł.

- Chodziło o dług sprzed pięciu lat.  W pierwszej chwili zdenerwowałam się. Na szczęście  znalazłam potwierdzenie zapłaty. Ale niejeden przestraszy się i zrobi przelew.  Tym bardziej że nie każdy tak długo przechowuje rachunki - mówi pani Bożena.

Płacą, bo się boją
Polskie prawo nie zmusza,  by gromadzić wszystkie dowody wpłaty. Jednak strach, że ktoś może znaleźć się na liście dłużników i np. straci szansę na kredyt w banku, powoduje, że zapłaci dla świętego spokoju. 

Niestety, coraz więcej Czytelników skarży się nam, że dostają wezwania do zapłaty za długi, których nawet nie kojarzą. 

Były pracownik firmy windykacyjnej (nazwisko znane redakcji) opowiada, że dziś „trzeba urobić klienta, by zapłacił, nawet, jeśli nikomu nic nie jest winny lub dług uległ przeterminowaniu”: - Większość osób nie wie, że sprawa może przedawnić się, a pracownikowi nie wypada o tym informować. To śmieciowe długi i nie podlegają windykacji, tylko trzeba mieć tego świadomość - twierdzi nasz informator.

Branża windykacyjna w Polsce rośnie więc w siłę. Niektóre firmy z tego sektora hurtowo wykupują stare długi (np. z firm telekomunikacyjnych czy ubezpieczeniowych) i wysyłają wezwania do zapłaty. 

Pomaga im kryzys, w którym trzy czwarte przedsiębiorstw ma problemy z uzyskaniem  pieniędzy od swoich dłużników oraz przepisy, które sprzyjają windykatorom.

Nowy system dochodzenia należności, wprowadzony w 2009 roku, oparty na e-sądzie i uproszczonych procedurach ma luki, co pomaga w nadużyciach.

- Problem dotycz  spraw kupionych przez firmy windykacyjne, które masowo i bez weryfikacji kierują   je do e-sądu - twierdzi Małgorzata Kuta z firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. - W naszym przypadku przed sprawą w sądzie prowadzona jest polubowna. Do sądu przekazujemy sprawy nieprzedawnione oraz takie, w których zadłużenie nie zostało zakwestionowane przez dłużnika.

Luki w prawie powodują również, że trudno dopaść złodzieja dowodu osobistego, paszportu czy prawa jazdy, a dużo łatwiej „zgrillować” ofiarę.

W branży windykacyjnej mówi się tak np. o osobach, którym ukradziono dokumenty tożsamości, a następnie złodzieje wyłudzili na ich nazwiska kredyty, telefony komórkowe lub zrobili zakupy na raty. Też dostają wezwania do zapłaty.

Co zrobić, gdy otrzymujemy wezwanie do zapłaty?

Skala  musi być duża, skoro Polacy tracą rocznie kilkadziesiąt tysięcy takich dokumentów.

- Jeśli padniemy ofiarą przestępstwa i stracimy dowód osobisty czy prawo jazdy,  należy to szybko zgłosić w urzędzie, który je wydał i na policję - radzi Kamila Ogonowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - To samo dotyczy oczywiście sytuacji, gdy zgubimy dokumenty.

- Każdy może założyć konto w Serwisie Ochrony Konsumenta na stronie konsument.krd.pl i uruchomić usługę monitorowania siebie - podpowiada Kornelia Hendżak z Krajowego Rejestru Długów.  - W ten sposób uda się ochronić przed wyłudzeniem kredytu na swoje nazwisko.

Nikt nie jest jednak bezbronny
Większość banków, instytucji pożyczkowych, firm telefonicznych czy operatorów multimediów, najpierw sprawdza bowiem informacje w KRD,  a dopiero później udziela kredytu lub zawiera umowę z klientem.

- Jeżeli ktokolwiek sprawdzi nas w KRD, zostaniemy o tym poinformowani. Gdy będzie to firma, której nie upoważniliśmy, oznacza to, że najprawdopodobniej ktoś próbuje oszukać nas na kredyt. Nikt nie jest jednak bezbronny w walce o bezpieczeństwo finansowe.  Jeśli ktoś pobierze informacje na nasz temat bez naszej zgody, może zostać ukarany grzywną nawet 30 tys. zł - podkreśla Kornelia Hendżak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
ola
możesz napisac do sądu o przywrócenie terminu, i wtedy jak sąd wyrazi zgodę, a wyrażaja napiszesz, że ni eodebrałes korespondencji bo nie było cie w kraju idź do prawnika zapłacisz 100zł, albo i nic tamta strona zapłaci
s
skorupiak
UWAGA na firmy windykacyjne !!
 
w/g kodeksu cywilnego firma windykacyjna moze odkupić dług ale tylko sam dług. Bez twojej zgody nie może posiadać twoich danych jesli nie wyrazisz na to zgody (sprzedaż swoich danych osobowych) to jest nie zgodne z kc nie pamietam który nr 260 albo coś podobnego. Najlepiej dowiecie się wiecej od Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Oni lubią takie sprawy bo nakładają na takie firmy kary ,.... no i jeszcze można podać taką firme do NIK-u , za to że są w posiadaniu nie legalnie uzyskanym dostępie danych osobowych oraz ich posługiwaniem
N
NSPP
My nowa partia - Narodowo Socjalistyczna Partia Pracy będziemy jedyną siłą która jest w stanie podnieść naród z kolan Przywrócić Prawo - Wszelkie szemrane układy wysprzedaży majątku Narodowego po 1989r zostaną anulowane a osoby biorące w tym udział obojętnie czy z lewej, prawej strony politycznej zostaną postawione przed oblicz Trybunału Ludowego gdzie Sędziami będzie NARÓD wyroki tych Trybunałów będą OSTATECZNE -Majątki osób skazanych zostaną skonfiskowane na rzecz Skarbu Państwa , kiedy przejmiemy władzę przywrócimy szacunek dla ludzi PRACY po przez likwidację umów śmieciowych , wyzysk pracodawcy po przez (wykorzystywanie ciężkiej sytuacji pracownika do zaniżania wynagrodzenia) - kościół pozbawimy przywilejów , zerwiemy konkordat nie może być tak że pobieracie tak wysokie apanaże np. ( arcybiskup Sławoj Leszek Głódź raczej nauk tych i wezwań nie brał sobie do serca. Metropolita gdański znany jest z zamiłowania do przepychu. A to sporo kosztuje. Ale znany hierarcha z Wybrzeża nie może narzekać na brak pieniędzy. Jako arcybiskup pobiera kościelną pensję w wysokości ok. 4,5 tys zł miesięcznie. Do tego pobiera aż 10 tys zł miesięcznie tzw. mundurowej emerytury. A to dlatego, że piastował funkcję biskupa polowego wojska polskiego, gdzie miał stopień generała. Ale to nie wszystko. Bo gdy Sławoj Leszek Głódź odchodził z funkcji biskupa polowego otrzymał odprawę w wysokości 360 procent kwoty ostatnich zarobków, dodatkowe uposażenie roczne, gratyfikację urlopową czy ekwiwalent za niewykorzystane przejazdy. Razem odprawa ta wyniosła 250 tys. zł! - Oto wielka tajemnica wiary : złoto , euro i dolary ! Biskup Sławoj Leszek Głódź Izaak Nowin pochodzenie żydowskie ) dzieci chodzą głodne rodziny się rozpadają wszędzie bieda dlatego pozbawimy was przywilejów okradania państwa kosztujecie nas rocznie 10 miliardów niech wierzący kładą na wasze utrzymanie religia powróci do sal przy kościelnych - ZUS zapłacicie sami za siebie na zasadzie działalności gospodarczej a nie zaniżone składki na ZUS 200 złotych , zryczałtowany podatek dochodowy 134 zł, nie może być tak że bezrobotny zobowiązany jest na NFZ płacić miesięcznie 349zł a dla kleru 47 zł - Narodowy Fundusz Zdrowia uz**eżnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym osoby, które nie były ubezpieczone: w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w wysokości 775, 50 zł w okresie powyżej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 938, 75 zł w okresie powyżej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 877, 50 zł w okresie powyżej 5 lat do 10 lat w wysokości 7 755, 00 zł a prowadzący dz- gospodarczą 1050zł Dlatego powołamy Trybunały Ludowe które was osadzą za zbrodnie przeciw narodowi jakiego dokonaliście doprowadzając do rozgrabienia majątku Narodowego to wy bez krytycznie graliście na emocjach klasy robotniczej namawiając przy byle okazji do strajków gdzie strajk tam wy z ołtarzem . Dziś ludzie nie martwią się z powodu utraty wiary martwią się o swój byt bo wy o to bardzo zadbaliście z solidaruchami grabiąc dla siebie majątek narodowy - przechwalacie się jak to 400 kościołów postawiliście bez zezwolenia - należało postawić 400 szpitali - domów starców opieki wtedy byście zasłużyli na szacunek a tak zasługujecie na pogardę i wieczne potępienie amen. Obecnie w kraju jest 11tyś. Kościołów . Mamy nadzieję że z dnia na dzień będzie nas więcej i zaczniemy budować z**ążki nowej siły która się przeciw stawi złodziejstwu - stworzymy miejsca pracy po przez ulgi w podatkach dla przedsiębiorców - kapitał wypracowany zostanie w naszym kraju co pozwoli nam zadbać o emerytów rencistów
p
polak
Teraz jest czas dla złodzieji i oszustów. Widzą jak państwo (głównie urzędnicy) kradną na morgi i robią to samo. Nie płaccie chamom należy przeciwstawić się im siłom (jak mawiał Kobuszewski w kabarecie).Pozdrawiam
 
G
Gość
Kamila Ogonowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. radzi a policmajster w KM Policji w Koszalinie mówi, ze nie przyjmie zgłoszenia utraty dfowodu osobistego!!!!! On ma to w d**** prosze pani Ogonowskiej!!! Bo mu statystykę się spierdoli!!! Tak pracują tępe huje policjanty w Koszalinie Panie TYL!!!! Tak Panie inspektorze TYL!!!!
g
gg
a mi przyslali pismo dot dawno przedawnioneogo dlugu i pisza ze beda rozpytywac w mojej pracy i sasiadow co ze mnie za gosc ze kiedys czegos nie zaplacilem.i strasza. w sadzie ze sprawy sie wycefali lata temu bo wiedzieli ze przedawnone i sad obciazyłby ich kosztami postepowania. a po paru laatch znowu strasza.
a co do danych os. to na jkais paragraf sie powowuja ze w takim przypadku dluznika to oni moga dysponowac danymi dluznika do poki nie spłaci.
 
??? ma ktos pomysl???
x
xxx
Dziennikarze robią was w balona. Przedawnia się wymagalność długu a nie sam dług. Czyli nie można sądownie wymusić zapłaty wierzytelności, ale śmiało można umieścić dłużnika w rejestrach długów.
t
terazbiznes.pl
Na szczęście teraz firmt windykacyjne nie będą nas robiły w butelkę (łagodnie ujmując) na przedanione długi i te które już zostały zapłacone. E-sądy z automatu będa odrzucały wnioski o długi starsze niż 3 lata.
Ja niestety dałem się wydoić. Z powodu nieobecności w kraju i nieodbierania poczty nie zdążyłem napisac wniosku o odwołanie i wydojkono mnie na ponad 3 tysiące za rzekomy dług z 1995 roku! Cyfra plus
 
 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu