Spis treści
Nieszczelne okna sprawiają, że w dom trzeba ogrzewać więcej
Październik, listopad, grudzień, styczeń i luty to miesiące, w których spadające temperatury mogą sprawić, że będziemy marznąć częściej niż zwykle. Większość ciepła z naszych domów ucieka przez okna i drzwi. Te niestety są nam niezbędne do tego, aby do naszych domostw docierało słoneczne światło. Bez drzwi trudno byłoby również wejść. Dlatego warto zadbać o ich szczelność.
Szczelność nie może być również zbyt duża, ponieważ może to uniemożliwić działanie wentylacji grawitacyjnej. Nie możemy również pozwolić na to, aby ciepło z domu tak po prostu umykało. Największym problemem jest luzowanie zawiasów, które następuje na skutek codziennej eksploatacji. W efekcie powstają szczeliny, których nie da się usunąć doklejając kolejne uszczelki. Należy wyregulować położenie i docisk skrzydeł do ramy.
Z ciepłem uciekającym przez drzwi można sobie poradzić poprzez montaż dodatkowych drzwi przy wyjściu lub tzw. „wiatrołapu”. To specjalny dodatkowy przedsionek lub przedpokój. Zimne powietrze wpuszczane w czasie wchodzenia do domu powinno się zatrzymywać tutaj, aby nie rozchodzić się na pozostałe części mieszkania.
Rynny przed zimą należy udrożnić. Inaczej może je rozsadzić mróz
Rynny mają za zadanie odprowadzać wodę z dachu. Dzięki temu ta nie zlewa się po ścianach, a te są chronione przed popękaniem na skutek zawilgocenia. Jeżeli rynna będzie niedrożna – woda zacznie odchodzić z dachu innymi drogami.
Komin – jak należy go przygotować na zimę?
Podobnie jest w przypadku kominów. Trzeba sprawdzić, czy te są drożne. Zalegać może nie tylko sadza lub popiół, ale również pióra, liście, czy nawet ptasie odchody. Drożny komin sprawi, że dym nie wróci już do domu.
Piec oraz grzejnik i kaloryfer – co zrobić, żeby grzały wydajnie?
Należy również wyczyścić piec, odpowietrzyć kaloryfery, które nie powinny być przysłonięte. Meble, które będą ograniczać dostęp do grzejnika, nie tylko sprawią, że łatwiej będzie się gromadzić kurz. Również ciepło nie będzie rozchodzić się równomiernie po pomieszczeniu. Dotyczy to także przysłonięcia np. zasłonami lub długimi firankami.
