Przyszłość węgla w energetyce: kluczowe decyzje w ciągu roku. „Wszystko musi być akceptowane na poziomie społecznym i finansowym"

W rozmowie z przedstawicielami mediów, minister aktywów państwowych, Jakub Jaworowski, zwrócił uwagę na ograniczone możliwości finansowe spółek energetycznych. Zaznaczył, że pomimo powszechnej opinii o finansowej potędze tych podmiotów, rzeczywistość po ostatnich ośmiu latach wygląda zupełnie inaczej.

– Po ostatnich ośmiu latach z wielu względów już nie siedzą na miliardach – stwierdził Jaworowski, podkreślając, że spółki te stoją przed wieloma wyzwaniami, które absorbuje dostępne im środki finansowe.

Dalsze angażowanie spółek w finansowanie działań, które nie są bezpośrednio związane z ich podstawową działalnością, wydaje się być niezwykle trudne. Minister przywołał przykład Orlenu, który w pierwszym półroczu przeznaczył na inwestycje 15 mld zł, co świadczy o skali zaangażowania i wyzwań finansowych przed jakimi stoją spółki energetyczne.

Jaworowski odniósł się również do dyskusji na temat wydzielenia aktywów węglowych z bilansów spółek energetycznych. Przypomniał o planach poprzedniego rządu dotyczących utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), której zadaniem byłoby zarządzanie wygaszaniem bloków węglowych. Podkreślił jednak, że obecnie trwają prace nad alternatywnymi rozwiązaniami, które mogłyby zastąpić koncepcję NABE.

Prezes PGE, Dariusz Marzec, wyraził nadzieję na wydzielenie aktywów węglowych do 2025 roku, co wskazuje na istotę problemu dla przyszłości sektora. Minister finansów, Andrzej Domański, zaznaczył jednak, że w budżecie na 2025 rok nie przewidziano środków na ten cel, co podkreśla otwartość dyskusji i brak jednoznacznych decyzji.

Jaworowski podkreślił, że problem wydzielenia aktywów węglowych jest tylko częścią szerszej dyskusji na temat przyszłości energetyki w Polsce. Wymienił trzy kluczowe kwestie:

• zapewnienie dostaw energii elektrycznej,
• utrzymanie cen energii na akceptowalnym poziomie,
• spełnienie wymogów środowiskowych.

Minister zaznaczył, że rozwiązanie to musi być zgodne z oczekiwaniami społecznymi i finansowymi, biorąc pod uwagę wysokie ceny energii w Polsce. Podkreślił również, że podejście do problemu nie może być „zero-jedynkowe", jak w przypadku NABE. Wskazał na konieczność dokładnej analizy sytuacji każdego bloku energetycznego oraz uwzględnienia interesów różnych grup społecznych i gospodarczych.

– Robienie szybko ale źle, to już było i się nie sprawdziło – zaznaczył, podkreślając potrzebę czasu na wypracowanie całościowego rozwiązania.

W swoich wypowiedziach minister Jaworowski nie precyzował, jakie konkretne kroki zostaną podjęte, jednak zaznaczył, że decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu najbliższego roku. To wskazuje na dynamiczny charakter sytuacji i otwartość na różne możliwości rozwoju wydarzeń w sektorze energetycznym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

źródło: PAP