Od 2015 r. w Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowano ok. 60 projektów ustaw. Jeden z nich zakłada zlikwidowanie pożyczek na lichwiarski procent. Chodzi o tzw. chwilówki, czyli małe pożyczki z wysokim oprocentowaniem otrzymywane „od ręki”. Często sięgają po nie osoby w trudnej sytuacji życiowej, które nie zdają sobie sprawy z wysokości oprocentowania oraz ogromnych odsetek za zwłokę przy spłacie długu.
– Zakup na kredyt drobnych artykułów czy zaciągnięcie pożyczki na najpilniejsze potrzeby, np. leki, nie może stać się obciążeniem na całe życie, a w skrajnych przypadkach przyczyną utraty całego majątku. Dlatego jednym z najważniejszych celów nowego prawa jest walka z tego rodzaju wyłudzeniami. Ich ofiarą zbyt często padają ludzie starsi, nieobeznani z prawem, czy będący w krytycznej sytuacji - twierdzi Michał Wójcik, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Nowe przepisy wyraźnie zdefiniują, które pożyczki mają charakter lichwiarski, czyli od jakiej wysokości kosztów pożyczki zaczyna się lichwa ścigana prawem.
– Przepisy kończą też z zasadą, która uzależniała karanie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest „w przymusowym położeniu”. Ten warunek był dotąd przyczyną bezkarności większości naciągaczy. Unikali kary, tłumacząc, że nie zdawali sobie sprawy z „przymusowego położenia” zdesperowanych osób, którym udzielali pożyczek na zawyżony procent - dodaje Michał Wójcik.
Z naszych informacji wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości wkrótce przedstawi cały projekt.
Przypomnijmy, że już w 2013 roku projekt przepisów antylichwiarskich przygotował poseł Prawa i Sprawiedliwości z Poznania – Tadeusz Dziuba. Jego istota sprowadzała się do tego, że ograniczał dość radykalnie wielkość kosztów pozaodsetkowych kredytów (odsetki były już wówczas od dawna limitowane).
– Staramy się wyważyć interes klientów oraz interes firm, które, w przeciwieństwie do banków, udzielają kredytów z własnego majątku, więc oczekują zysku i pokrycia ryzyka niespłacenia kredytu– mówił w rozmowie nam wówczas Tadeusz Dziuba.
Po raz pierwszy Sejm obradował nad nim w listopadzie 2013 roku, a następnie toczyły się dyskusje ogólne w komisjach i specjalnie powołanej podkomisji, która ostatecznie pod koniec kwietnia 2014 roku głosami wówczas rządzącej koalicji PO-PSL zarekomendowała odrzucenie projektu. Powód? Rząd twierdził, że przygotowuje własne przepisy.

EDMARK LIGA piłki nożnej OKF