Spis treści
Nowa era Rafako?
Premier Donald Tusk podczas Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedział wsparcie dla Rafako – upadłej spółki energetycznej z Raciborza.
Według niego, zakład może mieć przyszłość w nowej roli.
– Zdecydowaliśmy o zainwestowaniu tam pewnych pieniędzy, by utrzymać to miejsce – powiedział Tusk. – Nic nie stoi na przeszkodzie, by w miejscu, gdzie kiedyś produkowano kotły, uruchomić produkcję zbrojeniową, i to w szerokim zakresie – dodał.
Jak zaznaczył premier, obecnie kontynuacja dotychczasowej działalności Rafako jest niemożliwa.
– Okazało się, że kontynuacja produkcji, z jakiej Rafako słynęło, jest niemożliwa. Ale są polskie i europejskie pieniądze, które w interesie bezpieczeństwa państwa warto przeznaczyć na produkcję zbrojeniową – powiedział szef rządu.
Premier zapowiada inwestycję i zmianę profilu produkcji
Rafako, przez dekady jeden z największych pracodawców w regionie raciborskim, ogłosiło upadłość w grudniu 2024 roku. W lutym pracownicy pożegnali się z zakładem – oklaskami.
– Z dnia na dzień widzimy, jak niszczeje firma z 75-letnią tradycją – mówił w rozmowie ze Strefą Biznesu Jarosław Balcer z Rafako. – Wartość Rafako to ludzie. Jeśli odejdą – zostaną tylko hale i maszyny – dodawał.
Premier Tusk wskazał, że na Śląsku jest więcej miejsc, gdzie można przekwalifikować produkcję, wzorując się na ścieżce Huty Częstochowa.
– Będziemy szukać uproszczonych procedur, tak jak miało to miejsce w przypadku Huty Częstochowa – zapowiedział.
W lutym 2025 roku Rafako trafiło pod zarząd syndyka. W liście do premiera samorządowcy i związkowcy alarmowali o potrzebie pilnej interwencji. Teraz zapowiedź inwestycji może oznaczać szansę na nowe otwarcie – i ocalenie miejsc pracy w jednym z najbardziej symbolicznym zakładów przemysłowych południa Polski.
Źródło: PAP
Biznes
