Szef MAP Jacek Sasin zapewnia: W Polsce nie ma problemu braku węgla. Prądu w gniazdkach na pewno nie zabraknie

Małgorzata Puzyr
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
- Od kilku tygodni nieustannie czytam materiały, jak to z powodu rzekomych braków węgla czekają nas wyłączenia prądu, czy wręcz balansujemy na granicy blackoutu. Otóż jest to nieprawda - podkreślił wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. - Nie ma mowy o hurraoptymizmie, jest ostrożny optymizm. Prądu w gniazdkach na pewno nie zabraknie - zapewnia.

W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" Jacek Sasin był pytany o to, jak wyglądałyby opłaty za media, gdyby rząd nie podjął stosownych działań zabezpieczających rynek energii w Polsce.

– W przypadku gazu byłyby około trzykrotnie wyższe niż obecnie. W przypadku prądu kilkadziesiąt procent plus szokowa podwyżka z początkiem nowego roku (...) Ważna jest też benzyna i olej napędowy – w tym obszarze także zmniejszyliśmy obciążenia podatkowe i akcyzę do najniższych możliwych poziomów, co dało znaczące ograniczenie podwyżek. Są one wciąż bolesne, ale warto pamiętać, że mamy ogólnoświatowy kryzys energetyczny – stwierdził.

Wsparcie rządowe

Zwrócił uwagę, że "jeśli chodzi o węgiel i pelet, też będą dopłaty". – Rozszerzamy wsparcie rządowe także na ciepłownictwo, tak by i ludzie korzystający z sieci ciepłowniczej nie zostali zrujnowani – powiedział. – Działania w tym obszarze są głównym celem rządu. Patrząc z perspektywy ostatnich lat, można powiedzieć, że ochrona polskich rodzin jest naszym znakiem rozpoznawczym – podkreślił wicepremier.

Sasin zapewnił, że rząd podejmuje wysiłki, które mają na celu zaopatrzenie w węgiel zarówno odbiorców indywidualnych, jak i ciepłownie, kotłownie osiedlowe, instytucje publiczne oraz elektrownie. – Żadnego z tych podmiotów nie tracimy z oczu. Dziś także w odniesieniu do elektrowni możemy powiedzieć, że do wiosny mają zabezpieczone dostawy węgla – wyjaśnił.

Ostrożny optymizm

– Nie ma mowy o hurraoptymizmie, jest ostrożny optymizm. Ale jedno mogę powiedzieć: nie ma problemu braku węgla w tzw. dużej energetyce. Ona ma zabezpieczone paliwo. Ma zapasy, kontrakty, a przygotowania do kolejnych sezonów zaczyna z dużym wyprzedzeniem – mówił. – Proszę też pamiętać, że w dużej energetyce nie ma problemu luki po rosyjskim węglu. Wbrew wrażeniu, które usiłuje wywołać opozycja, duża energetyka od dawna nie korzystała z paliwa z Rosji – powiedział Sasin.

– Od kilku tygodni nieustannie czytam materiały, jak to z powodu rzekomych braków węgla czekają nas wyłączenia prądu czy wręcz balansujemy na granicy blackoutu. Otóż jest to nieprawda – podkreślił, dodając, aby "do tego typu rewelacji medialnych podchodzić z najwyższą dozą ostrożności". – Wiemy bowiem, że jest to obecnie jeden z głównych wektorów działań rosyjskiej dezinformacji obliczonych na wywołanie w Polsce niepokoju czy wręcz paniki – wyjaśnił wicepremier.

– No więc prądu w gniazdkach na pewno nie zabraknie – zadeklarował Sasin.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie mow ,ze napewno bedzie prad,bo w Kosowie tez tak mowili.GRUNT TO PROND,A PROND TO GRUND.
G
Gość
15 sierpnia, 23:20, Gość:

Na pewno, to będziesz siedział m.in. za 70 milionów, które oddasz wraz rodziną.

Ale go nastraszyles .Biedny chlopina napewno ze strachu kreta w spodnie puscil.

G
Gość
Na pewno, to będziesz siedział m.in. za 70 milionów, które oddasz wraz rodziną.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu