Szkoła w Poznaniu przyznała się do błędu. Jednak nie chciała wyciąć drzew. Okazało się, że załączyli... niewłaściwy plik

Emilia Ratajczak
Tak wygląda zadrzewienie przy ZSP nr 6 w Poznaniu.
Tak wygląda zadrzewienie przy ZSP nr 6 w Poznaniu. Adam Jastrzębowski
Dużo emocji wzbudził projekt Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Poznaniu, który został złożony do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Zakładał, że ma dojść do wycinki drzew na terenie szkoły. Radny osiedlowy Tomasz Hejna zareagował, a szkoła zaprzeczała. Teraz okazuje się, że ktoś załączył zły plik.

Spis treści

Szkoła w Poznaniu chce wyciąć 40 drzew?

Właśnie wystartowało głosowanie w Poznańskim Budżecie Obywatelskim. Wiele instytucji złożyło swoje projekty, a jedną z nich jest Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 6 w Poznaniu. Za projekt odpowiedzialny jest Zbigniew Kegel, wieloletni nauczyciel i radny osiedlowy. Tomasz Hejna, twórca profilu "Gemela poznańska" dopatrzył się, że w projekt złożony do PBO uwzględnia wycinkę 40 drzew. Szkoła zaprzeczała słowom radnego, jednak po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście taki plik został tam załączony.

Pierwszy projekt o zmianę zagospodarowania terenu wokół placówki, ZSP nr 6 złożyło do Rady Osiedla Piątkowo-Północ w 2022 roku. Wtedy na wniosek Hejny podjęta została uchwała, która negatywnie opiniowała projekt. Właśnie ze względu na wycinkę. Po naciskach rady osiedla powstał nowy - który wycinki nie zawierał. Do PBO w tym roku został załączony znowu stary projekt. Tomasz Hejna zareagował, a szkoła mocno zaprzeczała jego słowom.

Nieprawidłowy plik w PBO

Okazało się, że szkoła załączyła nieprawidłowy plik do PBO. Dyrekcja umieściła na j stronie szkoły oświadczenie.

- W związku z medialnymi doniesieniami informuję, że do wniosku złożonego do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego (...) pomyłkowo został załączony niewłaściwy załącznik - podała dyrekcja ZSP nr 6.

Dyrekcja dodała, że w poprzednich latach (2022 i 2023) również składali projekty do PBO w tej samej sprawie. I ani tegoroczny projekt, ani poprzednie - wycinki drzew nie zawierały.

- Zakładam, że intencje oraz cel były szlachetne. Przecież nikt nie ma nic przeciwko poprawie warunków, w których uczą się dzieci. Gdyby można było podmienić plik, byłoby najlepiej, ale jest za późno. Wnioskodawca nic w tym temacie nie zrobił. Ogromna szkoda - skomentował Tomasz Hejna w komentarzu pod oświadczeniem szkoły.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu