- Choć szkody spowodowane przez tegoroczną powódź są jeszcze trudne do oszacowania, samych ubezpieczycieli mogą kosztować miliardy złotych.
- Dużo osób po zapoznaniu się z prognozami pogody zaczęło na gwałt szukać możliwości zakupu polis. Czy mają szansę na odszkodowanie powodziowe?
- Według obserwacji pośredników ubezpieczeniowych, liczba umów dotyczących polis, pomimo rosnącego zainteresowania w sieci, nie rośnie.
Od kilku dni fora internetowe aż kipią od postów osób poszukujących polis ubezpieczeniowych. Wiadomo jednak, że polisa kupiona po zaistnieniu szkody będzie nieskuteczna. A co w przypadku umów zawartych niedługo przed pojawieniem się wielkiej fali? Tu sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Liczą się czas zawarcia umowy, a przede wszystkim okres tzw. karencji, przewidziany w umowie. Może on wynieść od dwóch tygodni do nawet 30 dni.
– Widziałam w internecie na różnych forach sporo zapytań na temat ubezpieczenia powodziowego na cito. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że nawet jak na cito kupią dziś od razu i od razu opłacą to ubezpieczenie i tak działa ono od jutra. Nie ma więc sposobu, żeby pokryć straty spowodowane powodzią czy innymi zdarzeniami losowymi, które zadziały się wcześniej – ostrzega Anna Remża, specjalizująca się w ubezpieczeniach na życie.
Specjalistka rynku ubezpieczeń dodaje jednak, że choć sama sprzedaje polisy mieszkaniowe i ubezpiecza domy, to nie zauważyła wzrostu zainteresowania tym tematem w związku z powodzią. A sprawdzić można to bardzo łatwo, ponieważ – jak zwraca uwagę ekspertka – wystarczy znać kod pocztowy osoby, która zawiera umowę ubezpieczeniową. Powie on ubezpieczycielowi, gdzie znajduje się jego nieruchomość.
Zainteresowane polisami jest ogromne. Nowych umów w związku z powodzią nie przybywa
Oznacza to, że obserwowany ruch w internecie nie musi przełożyć się na faktyczny wzrost liczby zawieranych umów. Warto jednak poczekać na oficjalne dane ubezpieczycieli. Choć Strefa Biznesu wysłała w tej sprawie szereg zapytań, jak dotychczas żaden z nich nie był w stanie przekazać pełnych danych. Udało nam się jednak dowiedzieć, że branża spodziewa się ogromnego zamieszania i liczy się z perspektywą wypłaty odszkodowań liczonych łącznie w miliardach złotych.
Jak mówi Agnieszka Durska, rzecznik prasowy Polskiej Izby Ubezpieczeń, obawy związane ze zmianami klimatycznymi i ich następstwem w postaci katastrof naturalnych są według naszych analiz jednymi z głównych trosk Polaków. – Ubezpieczenia osób fizycznych od ryzyk niszczycielskich zjawisk pogodowych są stosunkowo powszechne, np. 63 proc. budynków jednorodzinnych ubezpieczonych jest od powodzi. Liczba ubezpieczonych stale rośnie. Oczywiście takie zdarzenia, jak powódź w południowej Polsce skłaniają wiele osób do ubezpieczenia, to naturalne, że teraz jest zwiększone zainteresowanie. Również na terenie objętym powodzią – komentuje Durska.
– Jednak ubezpieczenia chronią nas od ryzyka – czyli od czegoś, co jest prawdopodobne, ale nie stuprocentowo pewne. Gdy fala powodziowa przechodzi przez naszą miejscowość, ubezpieczenie nie jest możliwe. W przypadku ryzyka powodzi standardowo obowiązuje okres karencji – właśnie dlatego, by nie ubezpieczać zdarzeń pewnych. Najczęściej to 30 dni – dodaje Agnieszka Durska.
Trzeba było się ubezpieczyć. Kiedy? Miesiąc temu
W podobnym tonie wypowiada się przedstawicielka czołowego polskiego ubezpieczyciela TUiR Warta S.A. Ilona Zaremba-Choim dyrektor Biura Ubezpieczeń Mieszkaniowych w TUiR Warta S.A. zwraca uwagę na to, że niepokojące prognozy pogody, czy alerty RCB informujące o intensywnych, nawalnych opadach deszczu, zwykle zwiększają zainteresowanie ubezpieczeniami mieszkaniowymi. – Tak jest i tym razem – zauważa.
– Natomiast zwracamy uwagę, że standardem w tego typu ubezpieczeniach jest tzw. karencja, czyli brak odpowiedzialności za szkody powstałe z tyt. powodzi w pierwszym okresie po zawarciu nowej umowy. W ubezpieczeniach mieszkaniowych Warty taka karencja wynosi 30 dni – karencja ta nie dotyczy klientów, którzy wznawiają/kontynuują swoje ubezpieczenie – komentuje Ilona Zaremba-Choim dyrektor Biura Ubezpieczeń Mieszkaniowych w TUiR Warta S.A.
Dyrektor Warty podkreśla, że bardzo ważny jest wzrost świadomości klientów na temat potrzeby ubezpieczenia mienia i traktowania ubezpieczeń jako ochrony na lata, a nie tylko w sytuacji zagrożenia. Zachęcamy do podejmowania decyzji o zakupie ubezpieczenia z wyprzedzeniem – dodaje pani ekspert.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
