Tak sobie zepsujesz wycieczkę. Za zrobienie sobie zdjęcia w tym miejscu grozi duży mandat

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Nie wolno robić sobie zdjęć ze słupkami granicznymi na granicy z Ukrainą, Białorusią i obwodem królewieckim. Za takie zdjęcie grozi mandat nawet do 500 złotych.
Nie wolno robić sobie zdjęć ze słupkami granicznymi na granicy z Ukrainą, Białorusią i obwodem królewieckim. Za takie zdjęcie grozi mandat nawet do 500 złotych. unsplash
Wyjazd na Podlasie lub w Bieszczady to świetna okazja do zrobienia sobie zdjęć w wyjątkowych miejscach. Docieramy na krańce Polski. To doskonały moment na to, by pochwalić się naszą wycieczką przed znajomymi. Niektórzy z nas decydują się na zrobienie sobie selfie lub zwykłego zdjęcia ze słupem granicznym. Czy to legalne, kiedy nie wolno tego robić i czy można dostać wysoki mandat?

Spis treści

Granica państwowa. Na jaką odległość można się do niej zbliżać?

W 2022 r. przez pewien czas obowiązywał zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej w województwie podlaskim i lubelskim. Chodziło o odległość mniejszą niż dwieście metrów. Za jego złamanie groził wówczas mandat 500 zł lub nagana. Choć zakaz ten nie ma już mocy prawnej, to nadal obowiązują przepisy o pasie drogi granicznej.

Na pas drogi granicznej obowiązuje zakaz wejścia. Nie dotyczy to jednak:

  • przejść granicznych,
  • oznakowanych szlaków turystycznych,
  • kąpielisk publicznych na brzegach granicznych cieków i zbiorników,
  • brzegu morskiego,
  • właścicieli lub użytkowników gruntów położonych na terenie pasa.

Pas drogi granicznej to obszar o szerokości 15 metrów. Liczy się go od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego. Granicę państwa wolno przekraczać jedynie na obszarze specjalnie ustanowionych w tym celu przejść granicznych. Zakaz ten nie obejmuje granic z państwami ze strefy Schengen, czyli Niemiec, Czech, Słowacji i Litwy.

Robienie zdjęć ze słupkiem granicznym. Czy to legalne?

A to oznacza, że nie wolno robić sobie zdjęć ze słupkami granicznymi na granicy z Ukrainą, Białorusią i obwodem królewieckim. Za takie zdjęcie grozi mandat nawet do 500 złotych. Jak informował rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz - w minione wakacje takimi mandatami zostali ukarani m.in. młoda Polka, Kanadyjczyk oraz rodzice z dzieckiem.

Wyjątkiem od zakazu jest część szlaków w Bieszczadach przy granicy z Ukrainą. Te są odpowiednio oznakowane. Warto jednak zachować czujność i obserwować znaki. Gdy dojdziemy do obszaru granicznego, na który wejście jest zabronione, spotkamy tablice ostrzegawcze „Pas drogi granicznej - wejście zabronione” oraz „Granica państwa - przekraczanie zabronione”.

Jedną z głównych przyczyn wchodzenia na teren pasa jest chęć zrobienia sobie zdjęcie przy słupku granicznym lub ciekawość, jak wygląda granica. Ma to szczególne znaczenie na trójstykach, gdzie kończą się granice z państwami strefy Schengen, a zaczynają granice polsko-ukraińska, polsko-białoruska i polsko-rosyjska.

- Blisko granicy państwa ustawione są tablice informujące o zakazie przekraczania granicy i zakazie przebywania w pasie drogi granicznej. Prosimy o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa. Straż Graniczna przypomina, że niezastosowanie się do zakazu przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych, czy wejście na pas drogi granicznej jest naruszeniem prawa zagrożone karą grzywny do 500 zł. Funkcjonariusze Straży Granicznej czuwają nad tym, aby przepisy te były przestrzegane – informuje Straż Graniczna na swojej oficjalnej stronie internetowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu