Spis treści
Niewielkie obniżki cen paliw
W przyszłym tygodniu kierowcy będą mogli obserwować na stacjach paliw dalsze, niewielkie obniżki cen paliw.
Analitycy e-petrol.pl przewidują, że:
ceny benzyny 95-oktanowej będą oscylować w granicach 5,98-6,09 zł/l,
oleju napędowego 6,09-6,20 zł/l,
a autogazu 3,18-3,26 zł/l.
Eksperci zauważają, że już w mijającym tygodniu kierowcy płacili mniej za tankowanie, choć ulga dla portfela była niewielka.
Benzyna E10 potaniała o 2 grosze, a olej napędowy o 1 grosz. Na początku grudnia litr 95-oktanowej benzyny kosztował średnio 6,07 zł, a diesel 6,18 zł/l. Autogaz utrzymał cenę sprzed tygodnia na poziomie 3,19 zł/l.
Stabilizacja na rynku autogazu
Po mocnym wzroście kosztów tankowania, z jakim mieliśmy do czynienia pod koniec listopada, obniżki na początku nowego miesiąca, nawet jeśli są symboliczne, mogą cieszyć kierowców - ocenili analitycy e-petrol.pl.
Zauważyli również, że wyhamował wzrost cen autogazu, co daje nadzieję na to, że „rynek zbliża się do punktu równowagi w nowej rzeczywistości, w której zabraknie dostaw LPG z Rosji”.
Niższe ceny paliw to efekt sprzyjających okoliczności na rynkach bazowych, w tym mocniejszej złotówki w stosunku do dolara oraz stabilizacji notowań ropy naftowej poniżej poziomu 75 dolarów za baryłkę. W hurtowej części rynku paliw dominowały obniżki, a ceny benzyny i oleju napędowego były niższe niż w poprzednim tygodniu.
Wpływ OPEC na rynek naftowy
Zdaniem ekspertów e-petrol.pl kluczowym wydarzeniem dla rynku naftowego było spotkanie Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego (JMMC) OPEC.
Aktualnie ograniczają oni wydobycie o 2,2 mln baryłek dziennie, a "poluzowanie" takiego limitu jest odsuwane w czasie co najmniej od kilku miesięcy. Nie jest więc specjalnym zaskoczeniem stanowisko, z którego wynika, że obniżenie poziomy cięć odłożono do kwietnia 2025 r. - stwierdzili.
Przywracanie wydobycia będzie polegać na miesięcznych wzrostach produkcji o 138 tys. baryłek dziennie, co ma mieć swój finał we wrześniu 2026 r. Takie decyzje mają istotny wpływ na globalne ceny ropy i mogą wpłynąć na dalsze zmiany cen na stacjach paliw.
Prognozy dla przyszłości
Analitycy e-petrol.pl zwracają uwagę na prognozy kancelarii Haynes Boone LLC, które sugerują, że banki przygotowują się na spadek cen ropy poniżej 60 dolarów za baryłkę w połowie kadencji nowego prezydenta-elekta Donalda Trumpa.
Taka zmiana miałaby mieć miejsce około roku 2027, a wytłumaczeniem jej byłoby zwiększenie produkcji, m.in. ze złóż łupkowych w USA - wskazali.
Dodatkowo, prognozy firmy Deloitte zakładają, że prezydentura Donalda Trumpa przyczyni się do dalszej konsolidacji sektora usług naftowych w USA w przyszłym roku.
Zdaniem firmy wartość transakcji w sektorze usług dla złóż ropy naftowej w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku osiągnęła 19,7 mld dol. i była najwyższa od 2018 r. - podali analitycy e-petrol.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
