Trump o wojnie na Ukrainie. Powiedział, jak ją zakończyć, wskazał na ceny ropy

Agnieszka Kamińska
Opracowanie:
"Chcemy, by OPEC obniżyła cenę ropy, to automatycznie zatrzyma tragedię, która ma miejsce w Ukrainie" - powiedział Trump na lotnisku w Asheville w Karolinie Północnej.EPA/JIM LO SCALZO Dostawca: PAP/EPA.
"Chcemy, by OPEC obniżyła cenę ropy, to automatycznie zatrzyma tragedię, która ma miejsce w Ukrainie" - powiedział Trump na lotnisku w Asheville w Karolinie Północnej.EPA/JIM LO SCALZO Dostawca: PAP/EPA. JIM LO SCALZO
Donald Trump zasugerował, że jednym ze sposobów na zakończenie konfliktu w Ukrainie jest obniżenie cen ropy naftowej przez OPEC. Według Trumpa, taki ruch mógłby "automatycznie" doprowadzić do zakończenia wojny.

Spis treści

Donald Trump uważa, że jednym ze sposobów na zakończenie konfliktu w Ukrainie jest obniżenie cen ropy naftowej przez OPEC

Podczas konfernecji prasowej na lotnisku w Asheville w Karolinie Północnej, Donald Trump stwierdził, że obniżenie cen ropy przez OPEC mogłoby zakończyć wojnę w Ukrainie.

"Chcemy, by OPEC obniżyła cenę ropy, to automatycznie zatrzyma tragedię, która ma miejsce w Ukrainie" - powiedział Trump, cytowany przez PAP.

Pomimo nacisków, Trump nie odpowiedział na pytanie, co się stanie, jeśli OPEC nie zareaguje na jego apel. Zamiast tego, podkreślił, że uważa to za klucz do szybkiego zakończenia konfliktu.

"Jednym ze sposobów szybkiego zakończenia wojny jest, by OPEC przestała zarabiać tyle pieniędzy i obcięła ceny ropy" - dodał.

Podobne stanowisko Trump przedstawił podczas swojego wirtualnego wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Trump skrytykował swojego poprzednika, obwiniając go o przyczynienie się do rosyjskiej inwazji poprzez politykę, która pozwoliła na utrzymanie wysokich cen ropy naftowej. Trump uważa, że takie działania umożliwiły Rosji finansowanie swojej agresji.

OPEC, zdominowana przez Arabię Saudyjską, zdecydowała się na zmniejszenie wydobycia ropy niedługo po rosyjskiej inwazji, co przyczyniło się do wzrostu cen surowca. Mimo to, Stany Zjednoczone pozostały największym producentem ropy na świecie, wyprzedzając Arabię Saudyjską i Rosję.

Arabia Saudyjska zainwestuje 600 mld dolarów w USA w ciągu najbliższych czterech lat

W czwartek Trump odbył swoją pierwszą rozmowę telefoniczną od czasu zaprzysiężenia z saudyjskim następcą tronu, Mohamadem ibn Salmanem. Biały Dom nie ujawnił, czy tematem rozmowy była ropa naftowa, jednak saudyjski lider zadeklarował chęć zainwestowania 600 miliardów dolarów w USA w ciągu najbliższych czterech lat.

Trump, pytany o swoje plany podróży zagranicznych, nie wykluczył, że jego pierwsza wizyta w drugiej kadencji mogłaby odbyć się właśnie w Arabii Saudyjskiej. Taka decyzja mogłaby mieć znaczący wpływ na relacje między oboma krajami oraz na globalny rynek ropy naftowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu