Tyle więcej zapłacimy za prąd od 1 lipca. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska: "Maksymalna podwyżka wyniesie 26 proc."

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska w telewizji Polsat: - Maksymalna podwyżka rachunku za prąd, jaką możemy otrzymać, to będzie rzędu ok. 26 proc. Potwierdzam dalej, że te zmiany nie będą tak duże, jak się mówi.
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska w telewizji Polsat: - Maksymalna podwyżka rachunku za prąd, jaką możemy otrzymać, to będzie rzędu ok. 26 proc. Potwierdzam dalej, że te zmiany nie będą tak duże, jak się mówi. MKiŚ/Canva
Wiele osób obawia się rachunków za prąd od 1 lipca. Prognozy mówiące o podwyżkach rzędu 100 proc. są nieprawdziwe - stwierdziła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w jednym z programów telewizyjnych. Według niej, podwyżka wyniesie nie więcej niż 30 zł. Takie szacunki podał też niedawno Urząd Regulacji Energetyki.

Spis treści

Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, wypowiedziała się na temat możliwej podwyżki ceny prądu od 1 lipca 2024. Powiedziała na antenie telewizji Polsat, że rachunki za energię elektryczną nie wzrosną bardziej niż o 30 zł za miesiąc. O takiej prognozowanej podwyżce mówiła już kilka miesięcy temu.

Paulina Hennig-Kloska o rachunkach za prąd. "Maksymalna podwyżka wyniesie 26 proc."

„Potwierdzam dalej, że te zmiany nie będą tak duże, jak się mówi. Ja rozumiem obawy ludzi, bo kłamstw, przekłamań wokół tego tematu jest bardzo wiele i ludzie dzisiaj spodziewają się nawet podwyżek nawet rzędu 100 proc. Nieprawda. Maksymalna podwyżka, jaką możemy otrzymać, według obliczeń, to będzie rzędu ok. 26 proc. – stwierdziła minister Paulina Hennig-Kloska w "Gościu Wydarzeń" Polsatu. 

Podkreśliła, że 26 proc. to spodziewana maksymalna podwyżka. Konkretny rachunek będzie oczywiście uzależniony od zużycia energii. Stwierdziła też, że niektóre gospodarstwa domowe mogą nawet miesięcznie płacić za prąd mniej niż w pierwszym półroczu 2024 r.

Tymczasem wielu Polaków już otrzymało pisma z szacunkowymi cenami od firm energetycznych, w których pojawiły się informacje o wyższych prognozowanych podwyżkach niż te, o których mówi teraz szefowa resortu klimatu. Paulina Hennig-Kloska tłumaczyła, że firmy w swoich obliczeniach nie zdążyły jeszcze wziąć pod uwagę nowych przepisów osłonowych przyjętych przez parlament.

"Pan prezydent bardzo późno podpisał ustawę. Jeżeli ktoś otrzymuje rachunki w oparciu o prognozę firm, musi dostać skorygowanie. Komunikowałam się ze spółkami, prosiłam o uwzględnienie nowych regulacji (...). Ponowimy ten komunikat, by skorygować te rachunki - powiedziała w telewizji Paulina Hennig-Kloska.

Przypomnijmy, że od 1 lipca przestają obowiązywać tarcze ochronne, dzięki którym ceny za energię były zamrożone. Rząd wprowadza jednak program osłon przed drastycznymi podwyżkami cen energii.

Zostanie przedłużone obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną – będzie to 500 zł/MWh bez względu na zużycie dla rodzin i 693 zł dla samorządów, obiektów użyteczności publicznej i małych oraz średnich firm. Zawieszono też stosowanie opłaty mocowej (wynosi ona od 2,66 do 14,90 zł netto miesięcznie). Dzięki temu manewrowi, rachunki za prąd szacunkowo mogą wzrosnąć średnio o 22-23 proc. (to znaczy, że w przypadku rachunku wynoszącego miesięcznie 150 zł, podwyżka może wynieść 33-35 zł).

Urząd Regulacji Energetyki: rachunek będzie wyższy o ok. 30 zł

Z kolei prezes Urzędu Regulacji Energetyki poinformował, że dołoży wszelkich starań, aby nowe taryfy (wnioski taryfowe musieli złożyć wszyscy sprzedawcy energii) zostały zatwierdzone przed 1 lipca tego roku. Jak podał PAP, zgodnie z szacunkami URE, łączny poziom opłaty za energię elektryczną, uwzględniający dystrybucję, miesięcznie wzrośnie od 1 lipca o około 30 zł dla gospodarstw domowych, w których roczne zużycie prądu nie przekracza 2 MWh.

Wiele osób będzie mogło też ubiegać się o specjalne wsparcie. Od 1 sierpnia do 30 września 2024 r. ruszy przyjmowanie wniosków o bon energetyczny. Bon będzie miał charakter jednorazowy i wyniesie od 300 do 1200 zł. Kwota zależeć będzie od liczby osób w rodzinie i osiąganego dochodu.

Bon energetyczny 2024. Ile pieniędzy można dostać?

  • 300 zł otrzymają jednoosobowe gospodarstwa domowe,
  • 400 zł otrzymają gospodarstwa 2- i 3-osobowe,
  • 500 zł otrzymają gospodarstwa 4- i 5-osobowe,
  • 600 zł otrzymają gospodarstwa 6- i więcej osobowe.

Kwoty wsparcia będą wyższe, jeśli główne źródło ogrzewania jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (chodzi tu m.in. o pompy ciepła). W tym przypadku można liczyć na następujące kwoty:

  • 600 zł dla gospodarstwa jednoosobowego,
  • 800 zł dla gospodarstwa 2-3 osobowego,
  • 1000 zł dla gospodarstwa 4-5 osobowego,
  • 1200 zł dla 6- i więcej osobowego.

Bonem energetycznym obligatoryjnie objęci będą emeryci ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury oraz emeryci i renciści ze świadczeniem równym najniższej emeryturze. Przy wypłatach bonu energetycznego będą obowiązywały progi dochodowe. Pieniądze dostaną te gospodarstwa jednoosobowe, w których dochód na osobę nie przekracza 2500 zł lub 1700 zł na osobę w przypadku rodzin wieloosobowych. Jeśli ktoś osiąga dochód przekraczający wskazane limity, to i tak warto, aby złożył wniosek. W tym programie będzie obowiązywała zasada „złotówka za złotówkę”. Wnioski o bon energetyczny będzie można składać osobiście lub elektronicznie, kierując je do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Wnioskować będzie można również przez aplikację mObywatel.

źródło: Polsat, PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obrzygany przez PO
Nos jak kartofel i w łebku PUSTO.
n
nynu
patrzeć się nie da na te szwaby pstrokate
g
gosc
A jak będzie więcej to kto się poda do dymisji ?
M
Marek
łże jak Tusk
G
Gabi
Jestem ciekaw czy oni wierzą w to co mówią
L
Lisek
Jednym słowem Bajki z mchu i paproci A najlepsze jest to że już pieniędzy w budżecie nie ma A oni chcą wydawać kasę tylko pytam się skąd wezmą te pieniądze
G
Gena
Za parę dni jak podróżuje gaz i prąd pozdro żyje wszystko łącznie z żywnością wtedy zobaczycie jaka ta Polska jest uśmiechnięta
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu