Ukraina jednak odda cenne złoża minerałów rządowi USA?

Donald Trump zapowiedział, że Wołodymyr Zełenski może wkrótce odwiedzić Biały Dom, aby sfinalizować porozumienie dotyczące minerałów. Umowa ta jest niezwykle istotna dla obu krajów, szczególnie w kontekście trwającej wojny na Ukrainie i potrzeby wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych.

Trump podkreślił, że zawarcie umowy jest „bardzo bliskie”, co może oznaczać, że negocjacje są na końcowym etapie. Wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie może być kluczowym momentem w relacjach amerykańsko-ukraińskich, zwłaszcza w kontekście geopolitycznym i gospodarczym.

Podczas spotkania z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem, Donald Trump omówił kwestie związane z wojną na Ukrainie. Temat ten był głównym punktem rozmów, co podkreśla znaczenie sytuacji na Ukrainie dla polityki międzynarodowej.

Trump wyraził przekonanie, że konflikt na Ukrainie może zostać zakończony „w ciągu najbliższych tygodni”. To optymistyczne podejście może wskazywać na intensywne działania dyplomatyczne, które mają na celu zakończenie konfliktu i stabilizację regionu.

Na pytanie dotyczące potencjalnego oddania części ukraińskiego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział:

"Zobaczymy."

To enigmatyczne stwierdzenie może sugerować, że kwestia ta jest nadal otwarta i wymaga dalszych negocjacji. Oddanie terytorium jest zawsze kontrowersyjnym tematem, który wymaga starannego rozważenia i zgody wszystkich stron.

Trump nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę, co jest zgodne z wcześniejszymi propozycjami Emmanuela Macrona. Francuski prezydent podkreślił, że europejscy żołnierze mieliby pełnić rolę gwarantów zawieszenia broni, a nie być rozmieszczeni na linii frontu.

Macron zaznaczył, że kraje europejskie są gotowe do takiego kroku, co może przyczynić się do stabilizacji sytuacji na Ukrainie. W ocenie Trumpa, Władimir Putin mógłby zaakceptować obecność europejskich wojsk w ramach porozumienia kończącego wojnę.

Donald Trump zapowiedział, że w „swoim czasie” uda się do Moskwy, aby omówić rozwój współpracy gospodarczej z Rosją. Choć data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesna, to jednak plany te wskazują na chęć poprawy relacji z Rosją.

Macron dodał, że rozmowy na temat pokoju na Ukrainie będą obejmować również zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa. To ważny element negocjacji, który może wpłynąć na przyszłe relacje między Zachodem a Rosją.

Emmanuel Macron jest pierwszym europejskim przywódcą, który odwiedził Biały Dom od początku drugiej kadencji Trumpa. Wizyta ta podkreśla znaczenie relacji francusko-amerykańskich oraz wspólnych działań na rzecz pokoju na Ukrainie.

Obaj przywódcy wzięli również udział w telekonferencji przywódców państw G7, zorganizowanej z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. To pokazuje, jak ważne są skoordynowane działania międzynarodowe w obliczu globalnych wyzwań.

Źródło: PAP