Komisja Europejska ma wątpliwości czy polski podatek od sieci handlowych jest zgodny z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej. Komisja zobowiązała dziś w poniedziałek 19 września Polskę do zawieszenia stosowania tego podatku do czasu zakończenia analizy i wydania ostatecznej decyzji.
Wątpliwości Komisji Europejskiej (KE) budzi nie sam podatek, ale jego konstrukcja. Wprowadzenie kwoty wolnej i stawek podatku może w ocenie KE naruszać zasady konkurencji i stawiać w uprzywilejowanej sytuacji firmy handlowe o małych obrotach.
Zgodnie z ustawą o podatku od sieci handlowych danina ta jest ustalana co miesiąc a przedsiębiorstwa powinny zapłacić ten podatek po raz pierwszy do 25 października br. Obowiązek ten dotyczy firm, które osiągają obroty powyżej 17 mln zł. Gdy obroty miesięczne mieszczą się w granicach 17-170 mln zł, podatek wynosi 0,8 proc., a gdy są wyższe niż 170 mln zł podatek od nadwyżki wynosi 1,4 proc.
Rząd liczył, że roczne wpływy do budżetu z tego podatku wyniosą ok. 1,6 mld zł.
„Ministerstwo Finansów spodziewało się zajęcia przez KE stanowiska w sprawie podatku już od kilku tygodni. Trwała wymiana korespondencji, otrzymywaliśmy informacje na ten temat od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i naszego przedstawicielstwa w Brukseli” - informuje resort. „MF brało pod uwagę zarówno wariant pozytywny, tj. zaprzestanie postępowania przez KE jak i negatywny. Dlatego MF przygotowało plan działań na tą drugą okoliczność. Plan zostanie zakomunikowany opinii publicznej we wtorek podczas konferencji prasowej.”.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?