Uwierzył, że rozmawia z pracownikiem banku. Stracił 7 tys. złotych

Aleksandra Szymczak
Kobieta podając się za pracowniczkę banku zadzwoniła do 57-latka z informacją, że chce przelać na jego konto bankowe pieniądze z inwestycji w akcje. Podążając za wskazówkami oszustki mężczyzna w rezultacie stracił 7 tys. złotych.

Do krasnostawskich policjantów zgłosił się 57-letni mieszkaniec naszego powiatu, który padł ofiarą oszustów.

– Do mężczyzny zadzwoniła kobieta podająca się za pracownicę banku, w którym pokrzywdzony ma konto. Oszustka powiedziała mężczyźnie, że chce przelać na jego konto pieniądze z inwestycji w akcje – przekazała st. sierż. Anna Chuszcza z KPP w Krasnymstawie.

Mężczyzna wykonał każde polecenie kobiety.

– W pierwszej kolejności podał login i hasło do swojego konta. Po chwili „pracownica banku” poprosiła o kod autoryzacyjny umożliwiający zalogowanie się na konto, co też mężczyzna uczynił. Kolejne kody autoryzacyjne, o które poprosiła miały służyć zatwierdzaniu przelewów. Kobieta uzyskała kody, o które prosiła. Oszustka poprosiła ponadto o zdjęcia dowodu pokrzywdzonego oraz o zainstalowanie na urządzeniu aplikacji AnyDesk, służącej do zdalnej obsługi pulpitu – poinformowała policjantka.

Po czasie mężczyzna zorientował się, że z jego konta zostały wyprowadzone dwa ekspresowe przelewy na łączną kwotę blisko 7000 złotych. 57-latek przyznał policjantowi, że nie korzysta na co dzień z bankowości elektronicznej i Internetu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu