Jak dowiadujemy się z „Rzeczpospolitej”, w tym roku na podstawowe wydatki w CBA zabrakło 7,6 mln zł. Co ciekawe, CBA w tym roku już otrzymało dodatkowe pieniądze. Tym razem ma brakować środków na zapłacenie za prąd, gaz, remonty oraz składki ubezpieczeniowe. Dodatkowo wzrosły wynagrodzenia funkcjonariuszy, a w samym CBA zatrudnionych jest więcej osób, niż jeszcze kilka lat wcześniej.
„Biuro twierdzi, że brakuje mu na podstawowe rzeczy: zakup artykułów biurowych, papieru ksero, wyposażenia dostosowanych budynków, środków czystości, usług poligraficznych, kamizelek i hełmów kuloodpornych oraz paliwa - wynika z pisma posłów skierowanego do premiera, którzy wstawili się za specsłużbą” - czytamy w „Rz”.
Ile zarabia się w CBA?
Z artykułu możemy się również dowiedzieć, że wraz z końcem lipca zaczęły obowiązywać z wyrównaniem od stycznia podwyżki uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy.
- Agent specjalny zarabia od 7 do 7,8 tys. zł podstawy. Do tego należy doliczyć dodatek za wysługę lat.
- Doradca szefa / główny ekspert - od 7,5 do 9,9 tys. zł.
- Młodszy inspektor - od 4,2 do 4,4 tys.
Lipcowe podwyżki w CBA były pierwszymi podwyżkami od sześciu lat.
„Doszło do sytuacji, w której agenci z delegatur CBA wracali do służby w Policji, bo tam mogli lepiej zarobić" - czytamy w „Rz”.
Pieniądze dla służb. Skąd się biorą?
Potrzeby finansowe służb kierowane do premiera i ministra finansów.
„Z tego, co wiem, środki się znajdą. Nie chodzi tu tylko o podstawową działalność. Ale o innych kwestiach nie mogę się wypowiadać publicznie. Są one niejawne" - powiedział Waldemar Andzel, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych cytowany przez „Rz”.
CBA każdego roku może liczyć każdego roku nie tylko na środki uchwalone w postaci budżetu uchwalanego przez Sejm.
„Choć CBA rokrocznie poza budżetem uchwalanym w grudniu przez Sejm, otrzymuje na jesieni dodatkowy ogromny zastrzyk finansowy (w ub.r. było to aż 37 mln zł na wydatki majątkowe i bieżące+), to obecnie sytuacja jest wyjątkowa” - pisze „Rzeczpospolita”.
źródło: Rzeczpospolita
