Spis treści
W swoim pierwszym przemówieniu zaadresowanym do Eurogrupy, kanclerz Reeves ma wzywać do resetu w relacjach, które miałoby się przyczynić do pobudzenia handlu i wzrostu gospodarczego.
Podziały w podziałach
Deklaracja kanclerz skarbu wywołała kolejne podziały dotyczące kierunku rozwoju gospodarczego WB. Partia Pracy wyklucza ponowne dołączenie do bloku handlu, jednakże chce, aby WB ponownie pogłębiła relacje gospodarcze z UE.
Partia Konserwatywna krytykuje plany kanclerz i twierdzi, że zamiast podejmowania prób powrotu do tego, z czego zrezygnowano, powinna skupić się na sposobie odwrócenia „niszczycielskich środków budżetowych, które podważyły zaufanie”.
Jeśli [Reeves] jest zainteresowana wzrostem, powinna powiedzieć premierowi, żeby wsiadł w samolot do USA i porozmawiał z Trumpem o zawarciu umowy handlowej między USA, a Wielką Brytanią, a nie o próbach cofnięcia Wielkiej Brytanii do UE, gdzie wzrost gospodarczy jest powolny – powiedział Andrew Griffith, minister ds. biznesu w gabinecie cieni, członek Partii Konserwatywnej.
Brytyjska Izba Handlowa twierdzi, że głównym problemem przedsiębiorców w WB jest aktualnie nadmierna biurokratyzacja i papierologia, która blokuje możliwość swobodnego eksportu. Brytyjskie firmy „zmagają się z ogromnymi obciążeniami regulacyjnymi i papierkową robotą”.
Za tę kwestię, Rzeczniczka Liberalnych Demokratów ds. Skarbu Państwa Daisy Cooper wini Partię Konserwatywną.
Nieudana umowa konserwatystów w sprawie Brexitu okazała się katastrofą dla gospodarki, a małe firmy, rolnicy i rybacy uwikłani są w niekończącą się biurokrację – komentuje.
Gubernator Banku Anglii – podobnie jak kanclerz Reeves – twierdzi, że WB musi odbudować relacje z Unią, sugerując, że brexit odcisnął się zbyt dużym piętnem na gospodarce państwa.
Wpływ na handel wydaje się być większy w przypadku towarów niż usług... Ale podkreśla to, dlaczego musimy być czujni i witać okazje do odbudowy relacji, szanując jednocześnie tę bardzo ważną decyzję narodu brytyjskiego – twierdzi Andrew Bailey, gubernator Banku Anglii.
Głosy co do współpracy z UE są mocno podzielone, jest jednak jeden czynnik, który przeraża podzielone frakcje, tym samym motywuje do szybkiego działania.
Zagrożenie z USA
Prezydent-elekt Donald Trump zagroził już nałożeniem ceł sięgających 20% na wszystkie towary importowane do USA. Potencjalne zmiany taryfowe mogą zaszkodzić gospodarkom europejskim. Nie jest jeszcze pewne w jaki sposób władze WB odniosą się do zmian deklarowanych przez Trumpa – czy będziemy mówić o ewentualnych umowach handlowych z USA, które sugerował minister Andrew Griffith, czy może jednak zwróceniu się ku współpracy z UE, zapowiadanym przez kanclerz Rachel Reeves.
Carsten Brzeski, globalny szef firmy świadczącej usługi finansowe ING Research, powiedział w programie Today w BBC, że europejscy przywódcy „wyraźnie” są zainteresowani bliższą współpracą z rządem Wielkiej Brytanii w związku z wyborem Trumpa.
Chodzi też o pomysł Donalda Trumpa, aby obniżyć podatki i przeprowadzić deregulację w USA. To mogłoby również uczynić gospodarkę USA o wiele atrakcyjną, niż gospodarka UE i mogłoby w pewnym stopniu kanibalizować potencjał wzrostu Europy – powiedział Brzeski.
Geopolityczne zamieszanie
Część reprezentantów wspólnoty zajęła twarde stanowisko odmowy, w sprawie jakichkolwiek zmian w stosunkach handlowych, tak długo, dopóki WB odmawia rozważenia ponownego przystąpienia do jednolitego rynku i unii celnej oraz wyklucza swobodny przepływ pracowników. Główny eurodeputowany Parlamentu Europejskiego ds. Wielkiej Brytanii, Sandro Gozi, powiedział w październiku, że Partia Pracy zmieniła swoje nastawienie do wspólnoty, ale rząd Keira Starmera musi jasno określić, czego oczekuje od tzw. resetu stosunków z UE.
Polityczne zamieszki na terenie Francji i w Niemczech zwiększyły handlowe znaczenie WB, po tym, jak dwie największe gospodarki strefy euro odnotowały spadek zaufania przedsiębiorstw.
Kanclerz Reeves określa trzy kluczowe wyzwania, z którymi można by się uporać dzięki poprawie stosunków między Wielką Brytanią, a UE. Są to: wojna na Ukrainie, wsparcie wolnego handlu i konkurencyjności gospodarczej oraz ożywienie dwustronnych partnerstw gospodarczych. Pytanie tylko, czy prywatne interesy przeważą deklarowane dobro ogółu? Decyzja o ponownej współpracy z UE wpłynie również na postrzeganie aktualnego rządu WB – który jak wiemy, na przestrzeni ostatnich lat, przechodził bardzo wiele zmian.
Źródła: BBC, The Guardian
Źródło: PAP
