Wielka Brytania zatęskniła za Unią Europejską. Rachel Reeves planuje zakończyć „kłótliwe” porozumienie po brexicie

Eryk Kołodziejek
Partia Pracy wyklucza ponowne dołączenie do bloku handlu, jednakże chce, aby WB ponownie pogłębiła relacje gospodarcze z UE.
Partia Pracy wyklucza ponowne dołączenie do bloku handlu, jednakże chce, aby WB ponownie pogłębiła relacje gospodarcze z UE. Wikimedia Commons
Kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii (WB) zapowiada ocieplenie się relacji gospodarczych z Unią Europejską (UE). Rachel Reeves pragnie zakończyć podziały i chaos, które wpływały na stosunki pomiędzy frakcjami.

Spis treści

W swoim pierwszym przemówieniu zaadresowanym do Eurogrupy, kanclerz Reeves ma wzywać do resetu w relacjach, które miałoby się przyczynić do pobudzenia handlu i wzrostu gospodarczego.

Podziały w podziałach

Deklaracja kanclerz skarbu wywołała kolejne podziały dotyczące kierunku rozwoju gospodarczego WB. Partia Pracy wyklucza ponowne dołączenie do bloku handlu, jednakże chce, aby WB ponownie pogłębiła relacje gospodarcze z UE.

Partia Konserwatywna krytykuje plany kanclerz i twierdzi, że zamiast podejmowania prób powrotu do tego, z czego zrezygnowano, powinna skupić się na sposobie odwrócenia „niszczycielskich środków budżetowych, które podważyły ​​zaufanie”.

Jeśli [Reeves] jest zainteresowana wzrostem, powinna powiedzieć premierowi, żeby wsiadł w samolot do USA i porozmawiał z Trumpem o zawarciu umowy handlowej między USA, a Wielką Brytanią, a nie o próbach cofnięcia Wielkiej Brytanii do UE, gdzie wzrost gospodarczy jest powolny – powiedział Andrew Griffith, minister ds. biznesu w gabinecie cieni, członek Partii Konserwatywnej.

Brytyjska Izba Handlowa twierdzi, że głównym problemem przedsiębiorców w WB jest aktualnie nadmierna biurokratyzacja i papierologia, która blokuje możliwość swobodnego eksportu. Brytyjskie firmy „zmagają się z ogromnymi obciążeniami regulacyjnymi i papierkową robotą”.

Za tę kwestię, Rzeczniczka Liberalnych Demokratów ds. Skarbu Państwa Daisy Cooper wini Partię Konserwatywną.

Nieudana umowa konserwatystów w sprawie Brexitu okazała się katastrofą dla gospodarki, a małe firmy, rolnicy i rybacy uwikłani są w niekończącą się biurokrację – komentuje.

Gubernator Banku Anglii – podobnie jak kanclerz Reeves – twierdzi, że WB musi odbudować relacje z Unią, sugerując, że brexit odcisnął się zbyt dużym piętnem na gospodarce państwa.

Wpływ na handel wydaje się być większy w przypadku towarów niż usług... Ale podkreśla to, dlaczego musimy być czujni i witać okazje do odbudowy relacji, szanując jednocześnie tę bardzo ważną decyzję narodu brytyjskiego – twierdzi Andrew Bailey, gubernator Banku Anglii.

Głosy co do współpracy z UE są mocno podzielone, jest jednak jeden czynnik, który przeraża podzielone frakcje, tym samym motywuje do szybkiego działania.

Zagrożenie z USA

Prezydent-elekt Donald Trump zagroził już nałożeniem ceł sięgających 20% na wszystkie towary importowane do USA. Potencjalne zmiany taryfowe mogą zaszkodzić gospodarkom europejskim. Nie jest jeszcze pewne w jaki sposób władze WB odniosą się do zmian deklarowanych przez Trumpa – czy będziemy mówić o ewentualnych umowach handlowych z USA, które sugerował minister Andrew Griffith, czy może jednak zwróceniu się ku współpracy z UE, zapowiadanym przez kanclerz Rachel Reeves.

Carsten Brzeski, globalny szef firmy świadczącej usługi finansowe ING Research, powiedział w programie Today w BBC, że europejscy przywódcy „wyraźnie” są zainteresowani bliższą współpracą z rządem Wielkiej Brytanii w związku z wyborem Trumpa.

Chodzi też o pomysł Donalda Trumpa, aby obniżyć podatki i przeprowadzić deregulację w USA. To mogłoby również uczynić gospodarkę USA o wiele atrakcyjną, niż gospodarka UE i mogłoby w pewnym stopniu kanibalizować potencjał wzrostu Europy – powiedział Brzeski.

Geopolityczne zamieszanie

Część reprezentantów wspólnoty zajęła twarde stanowisko odmowy, w sprawie jakichkolwiek zmian w stosunkach handlowych, tak długo, dopóki WB odmawia rozważenia ponownego przystąpienia do jednolitego rynku i unii celnej oraz wyklucza swobodny przepływ pracowników. Główny eurodeputowany Parlamentu Europejskiego ds. Wielkiej Brytanii, Sandro Gozi, powiedział w październiku, że Partia Pracy zmieniła swoje nastawienie do wspólnoty, ale rząd Keira Starmera musi jasno określić, czego oczekuje od tzw. resetu stosunków z UE.

Polityczne zamieszki na terenie Francji i w Niemczech zwiększyły handlowe znaczenie WB, po tym, jak dwie największe gospodarki strefy euro odnotowały spadek zaufania przedsiębiorstw.

Kanclerz Reeves określa trzy kluczowe wyzwania, z którymi można by się uporać dzięki poprawie stosunków między Wielką Brytanią, a UE. Są to: wojna na Ukrainie, wsparcie wolnego handlu i konkurencyjności gospodarczej oraz ożywienie dwustronnych partnerstw gospodarczych. Pytanie tylko, czy prywatne interesy przeważą deklarowane dobro ogółu? Decyzja o ponownej współpracy z UE wpłynie również na postrzeganie aktualnego rządu WB – który jak wiemy, na przestrzeni ostatnich lat, przechodził bardzo wiele zmian.

Źródła: BBC, The Guardian

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu