Wizyta Zełenskiego w USA pod znakiem zapytania bez finalizacji umowy o minerałach

Eryk Kołodziejek
Opracowanie:
Zełenski w środę określił kompromis osiągnięty z USA jako "początek" i "porozumienie ramowe".
Zełenski w środę określił kompromis osiągnięty z USA jako "początek" i "porozumienie ramowe". Adam Jankowski
Wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie może nie dojść do skutku, jeśli nie zostanie sfinalizowana umowa dotycząca minerałów - ostrzegł przedstawiciel Białego Domu. Wskazał, że ostatnie wypowiedzi Zełenskiego sugerują, iż umowa nie jest jeszcze gotowa.

Spis treści

Niepewność wokół wizyty Zełenskiego

Przedstawiciel Białego Domu, cytowany przez agencję Reutera, wyraził wątpliwości co do sensu wizyty Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych, jeśli umowa o minerałach nie zostanie sfinalizowana.

Jeśli ukraiński przywódca mówi, że umowa nie została sfinalizowana, nie widzę powodu, dla którego zaproszenie miałoby mieć sens – powiedział.

Dodał, że oczekuje się, iż przyjazd Zełenskiego będzie miał na celu uznanie ostatecznego stanowiska, którego ukraiński prezydent jeszcze nie zajął.

Stanowisko Białego Domu

Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, poinformowała prasę, że umowa jest bliska finalizacji. Powtórzyła słowa prezydenta Donalda Trumpa, który we wtorek stwierdził, że "słyszał, że Zełenski ma przyjechać" w piątek, co byłoby "w porządku", jeśli ukraiński prezydent tego chce. Mimo to, brak ostatecznego porozumienia może wpłynąć na decyzję o wizycie.

Zełenski o umowie jako "początku"

Według doniesień "Financial Times" i innych mediów, tekst umowy został uzgodniony. Jednak Zełenski w środę określił kompromis osiągnięty z USA jako "początek" i "porozumienie ramowe". Podkreślił, że sukces umowy będzie zależał od rozmów z prezydentem Trumpem. "To początek, to na razie umowa ramowa" – zaznaczył Zełenski, dodając, że "ta umowa może okazać się wielkim sukcesem albo po prostu zniknąć". Wyraził nadzieję na spotkanie z Trumpem w piątek.

Kontrowersje wokół szczegółów umowy

Zełenski ujawnił, że z uzgodnionego tekstu umowy usunięto m.in. zapis o kwocie, jaką Ukraina miałaby zapłacić USA z wpływów z eksploatacji złóż naturalnych. W pierwotnej wersji umowy kwota ta miała wynosić 500 miliardów dolarów. Mimo wcześniejszych zapowiedzi Trumpa o spotkaniu z Zełenskim, które miało odbyć się w ubiegłym tygodniu, strona ukraińska wciąż nie otrzymała formalnego zaproszenia.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu