Kto sobie ceni i poszukuje prawdziwej, zdrowej żywności, ten w niedziele na Rynek Nowomiejski przychodzi regularnie. Przez cały rok, co dwa tygodnie, odbywa się tutaj Wolny Jarmark Toruński. W sezonie letnim - nawet co tydzień.
Są tacy, którzy - w skwarze czy deszczu - zawsze tutaj przybywają. I mowa nie tylko o wystawcach, ale i klientach. Wielu torunian wyczekuje na możliwość zakupu swojskich wędlin, dziczyzny, chleba wypiekanego z pradawnych ziaren, produkowanych według tradycyjnych receptur serów, tłoczonych na zimno olei, miodów, soków oraz warzywno-owocowych przetworów.
Ideą Wolnego Jarmarku Toruńskiego jest promocja zdrowej żywności, lokalnych producentów i tradycyjnych receptur. Warto podkreślić, że jarmark jest usługą społeczną realizowaną przez Fundację Zdrowego Życia, która jest przedsiębiorstwem społecznym zatrudniającym wyłącznie osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Biorąc zatem udział w jarmarku, jednocześnie wspomagamy szlachetny cel działalności tejże fundacji.
Niedziela 11 sierpnia. Od "Dyniowego Barona" aż po "Gęsie Uroczysko"
- W niedzielę 11 sierpnia pośród wystawców Wolnego Jarmarku znajdziemy między innymi lokalnych producentów koziego sera z gospodarstwo "Kozie Ławy" posiadającego największe w regionie stado kóz oraz gospodarstwo rolne spod Gruczna "Sery Adamczyk", które z mleka swoich krów wytwarza tradycyjnymi metodami sery twarde. Wyśmienite, wielokrotnie nagradzane - opowiadają organizatorzy Jarmarku.
Na stoiskach niewielkich gospodarzy z podtoruńskich wsi "Ogrody Joli" oraz " Dyniowego Barona" znalazły się tej niedzieli przetwory z dyni, pokrzywy i owoców takich jak mirabelka, aronia, wiśnia i śliwka.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
Pośród zawsze obleganych mięsnych stoisk jest to należące do "Gospodarstwa Łąki Nadnoteckie", które oferuje tradycyjne wyroby z wołowiny i dziczyzny. Kolejki często ustawiają się do stoiska "Ranczo Słończ" z jagnięciną, drobiem i wieprzowiną z własnej hodowli. Zawsze też zainteresowanie budzi oferta "Gęsiego Uroczyska", hodującego i przetwarzającego na wspaniałe przysmaki gęsi. Tej niedzieli na klientów czekało też tradycyjnie oblegane stoisko "Pieczone Wędzone" - z szeroką gamą wyrobów z dziczyzny i drobiu.
Jarmark na Rynku Nowomiejskim zawsze jednak ma też ofertę dla tych, którzy mięsa czy nawet żadnych innych produktów odzwierzęcych nie jedzą. Wegańskie stoisko "Chwast Prast" z Torunia także 11 sierpnia pozwoliło się im zaopatrzyć się w gotowe wege-dania, zupy i dodatki z najwyższej jakości składników.
Na gości czekało też tym razem wyjątkowe stoisko gospodarzy spod Aleksandrowa Kujawskiego, uprawiających orzechy laskowe i włoskie, oferujących oleje i przetwory orzechowe.
Byli też inni cenienie wystawcy: "Oleje Tłoczone na Zimno" z Rychnowa Wielkiego, o produkujący oleje z własnych upraw (konopny, rydzowy, lniany, z czarnuszki czy rzepaku), stoisko z chlebem z prastarych zbóż - "Krzycy, Płaskurki i Samopszy" oraz wiele stoisk z rękodziełem. Na tych ostatnich kupić można było na przykład poduszki i kołdry z łuską gryki, wyroby i mniejsze meble z drewna, biżuterię oraz ręczne szyte ubrania i dodatki.
Ukraińskie smaki w Wolnym Jarmarku Toruńskim - kochamy i pomagamy!
Tej niedzieli jarmark miał jednak charakter wyjątkowy. Swoje stoisko miał tutaj Toruński Sztab Pomocy Ukrainie. Była okazja, by posmakować tradycyjnych dań kuchni ukraińskiej, a także zaopatrzyć się w rękodzieło wszystko tworzone przez uchodźców przebywających w Toruniu.
-Cały dochód z tego stoiska przeznaczony będzie na działalność Toruńskiego Sztabu Pomocy Ukrainie - podkreślają organizatorzy jarmarku.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Chcą się dorobić na nieszczęściu powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?