Spis treści
Tragedia na lotnisku
Do zajścia doszło w czwartek tuż przed północą. W wyniku ulewnych opadów deszczu i silnego wiatru na lotnisku w stolicy Indii - Nowym Delhi. zawalił się dach.
"Cały terminal, jeden z trzech na najbardziej ruchliwym lotnisku w kraju, został ewakuowany i zarządzono dochodzenie w sprawie zawalenia dachu" - przekazał minister Kinjarapu Rammohan Naidu.
W wyniku zawalenia dachu potwierdzono śmierć jednej osoby. Osiem innych zostało rannych i przewieziono je do lokalnego szpitala. Szkody mogą być jednak większe. Na materiałach z krajowych kanałów telewizyjnych, których fragmenty zamieszczono w internecie, widać m.in. taksówkę wgniecioną pod metalowym słupem przy wejściu do terminalu.
Loty z lotniska odwołane
W wyniku zawalenia się części zadaszenia nad halą odlotów terminala 1 lotniska, część lotów została wstrzymana do godziny 14:00 w piątek, lokalnego czasu.
Jak wskazuje m.in. aplikacja do śledzenia lotów Flightradar24, co najmniej 10 lotów zostało odwołanych, a 40 jest opóźnionych.
Potężna ulewa w Indiach
Przez całe Indie w czwartek przeszła potężna ulewa. Według indyjskiego biura meteorologicznego, w ciągu trzech godzin na terenie lotniska spadło około 148,5 mililitrów deszczu, co jest wartością wyższą od średniej dla całego czerwca.
Zalanych zostało również wiele innych części Nowego Delhi, a samochody utknęły w wodzie, która sięgała nawet do kolan. Nie tylko lotnisko nie może normalnie pracować. Zakłócone zostały również m.in. odjazdy metra.
Część mieszkańców miała również problemy z dostawą prądu.
Władze podały z kolei, że w stanie Uttar Pradesh, będącym najbardziej zaludnionym stanem w Indiach, w ciągu tylko ostatnich 48 godzin w wyniku wypadków spowodowanych deszczem zginęło co najmniej 20 osób, z czego siedem od uderzenia pioruna.
źródło: AlArabiya