PKP Cargo, największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce, musi natychmiast podjąć działania mające na celu obniżenie kosztów operacyjnych. Pełniący obowiązki prezesa Michał Wojewódka zaznacza, że spółka musi szybko dostosować się do obecnej sytuacji finansowej.
Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Potrwają do końca października
"Spółka musi szybko ciąć koszty na ten rok. Ostatnie wygrane przetargi dotyczą przewozów na 2025 i 2026 r. Wpływy z tych kontraktów pozwolą na funkcjonowanie, natomiast nie staniemy się jeszcze organizacją dochodową" - zaznaczył Michał Wojewódka.
W związku z tym, PKP Cargo wprowadza szereg działań mających na celu redukcję wydatków. Jednym z kluczowych kroków jest zakończenie zwolnień grupowych, które mają potrwać do końca października. Z pracy odejdzie do 30 proc. zatrudnionych, co oznacza redukcję o 4142 pracowników.
Po zakończeniu procesu zwolnień grupowych, miesięczne koszty wynagrodzeń spadną o kilkadziesiąt milionów złotych. Dodatkowo, spółka planuje zrezygnować z wynajmu nieruchomości, co również przyczyni się do poprawy wyników finansowych.
"Dodatkowo wychodzimy z wynajmu nieruchomości i oddajemy je do PKP S.A. Przestajemy więc za nie płacić, co poprawi wyniki finansowe" - zaznaczył p.o. prezesa.
Obecne przewozy realizowane przez PKP Cargo to wynik działalności poprzedniego zarządu i kontraktów zawartych w ubiegłych latach. Michał Wojewódka podkreśla, że plany zakładane przez poprzedni zarząd były nierealne z powodu braku odpowiedniej liczby i wartości kontraktów. Specyfika branży transportowej sprawia, że kontrakty wygrane w połowie roku dotyczą zazwyczaj przewozów realizowanych w kolejnych latach, co dodatkowo komplikuje sytuację finansową spółki.
PKP Cargo z nowymi kontraktami i przyszłymi przetargami
Mimo trudności, spółka wygrała przetargi ogłoszone przez takie firmy jak Enea, ArcelorMittal, Tauron czy PGE. Michał Wojewódka zapewnia, że zarząd będzie kontynuować starania o zdobycie kolejnych kontraktów.
"Ostatnio już jako nowy zarząd naszej spółki wygraliśmy kontrakty na przewozy ogłoszone m.in. przez Enea, ArcelorMittal, Tauron czy PGE. Co więcej, zrobimy wszystko, aby wygrać kolejne przetargi" - podkreślił.
Te działania mają na celu zapewnienie stabilności finansowej spółki w dłuższej perspektywie, mimo obecnych trudności. Zgodnie z danymi Urzędu Transportu Kolejowego, udział PKP Cargo w rynku kolejowym według masy przewiezionych towarów spadł w okresie styczeń - lipiec 2024 r. do 27,51 proc. z 31,88 proc. w analogicznym okresie rok wcześniej. W 2022 roku, w tym samym okresie, udział wynosił 35,93 proc. Spadek ten odzwierciedla trudności, z jakimi boryka się spółka, oraz konieczność przeprowadzenia restrukturyzacji i dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych.
Przypomnijmy. PKP Cargo, jako największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce, oferuje usługi logistyczne łączące transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Spółka świadczy przewozy towarowe na terenie Polski oraz innych krajów europejskich, takich jak Czechy, Słowacja, Niemcy, Austria, Holandia, Węgry, Litwa i Słowenia. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP S.A., która posiada 33,01 proc. akcji. 25 lipca br. sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, co ma na celu poprawę sytuacji finansowej spółki i umożliwienie jej dalszego funkcjonowania na rynku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?