Spis treści
Zahamowanie trendu spadkowego
PKP Cargo, mimo trudności, zdołało ustabilizować swój udział w rynku kolejowych przewozów towarowych. Prezes zarządu, Agnieszka Wasilewska-Semail, podkreśliła, że firma ma ambitne plany na przyszłość.
- Zahamowaliśmy trend spadkowy i udało się ustabilizować udział PKP Cargo w rynku; będziemy dążyć, aby w najbliższych trzech latach nasz udział w przewozach wzrósł do 35 proc. - powiedziała prezes Wasilewska-Semail.
Wiceprezes ds. restrukturyzacji, Paweł Miłek, zaznaczył, że zarząd intensywnie pracuje nad zmniejszeniem strat finansowych, z nadzieją na osiągnięcie zerowego wyniku na koniec roku.
- Nasza strata, którą ponosimy od ubiegłego roku systematycznie maleje dzięki podjętym już środkom restrukturyzacyjnym i optymalizacyjnym. Teraz musimy optymalizować nasze koszty i zwiększać nasze obroty - podkreślił Miłek.
Plan restrukturyzacyjny
PKP Cargo jest w trakcie opracowywania szczegółowego Planu Restrukturyzacyjnego, który ma na celu poprawę efektywności operacyjnej i finansowej spółki.
Plan Restrukturyzacyjny jest już w dużej części przygotowany. Potrzebne są jednak jeszcze dodatkowe analizy uwzględniające interesy wszystkich spółek Grupy Kapitałowej - zauważyła Wasilewska–Semail.
Wiceprezes Miłek podkreślił znaczenie współpracy z około 20 spółkami zależnymi w ramach Grupy PKP Cargo, które mogą przejąć część zadań, co pozwoli na lepsze wykorzystanie potencjału całej grupy. - Powinniśmy ścisłe współpracować, będą one mogły w części przejąć niektóre nasze zadania - dodał Miłek.
Odbudowa udziału w rynku
PKP Cargo zamierza odbudować swój udział w rynku, który w ostatnich latach uległ zmniejszeniu.
- Dążymy do ustabilizowania naszego udziału w rynku i zahamowania trendu spadkowego. Obecnie obserwujemy lekkie zwiększenie tego udziału, ale jeszcze bym tego nie nazwała trendem wzrostowym. Chcemy odbudować nasze udziały w rynku. Pewnie nie będzie to możliwe na takim poziomie, jak to miało miejsce 10 lat temu, kiedy PKP Cargo miało powyżej 45 proc. udziału w rynku, ale na pewno chcemy te udziały odbudować. Chcielibyśmy osiągnąć przynajmniej poziom 35 proc. - powiedziała Wasilewska-Semail.
Prezes Wasilewska-Semail wskazała, że osiągnięcie 35% udziału w rynku jest możliwe w ciągu najbliższych trzech lat, choć wymaga to podjęcia wielu działań w konkurencyjnym środowisku.
- To się nie wydarzy od razu, bo szereg działań będzie musiało być podjętych dlatego, że to jest bardzo konkurencyjny rynek. Odzyskiwanie tej dawnej pozycji będzie się musiało wiązać z tym, że zaoferujemy na rynku usługi lepsze niż nasi konkurenci - stwierdziła.
Inwestycje i nowe kierunki rozwoju
PKP Cargo liczy na wzrost przewozów związanych z inwestycjami infrastrukturalnymi oraz rozwój segmentu przewozów intermodalnych.
- Patrzymy na rynek przewozów masowych, bo mamy dość duży tabor, który chcemy zagospodarować. Z optymizmem patrzymy na duże inwestycje infrastrukturalne, które będą realizowane. One są o tyle dla nas ciekawym obszarem, że nie wymagają specjalnego dostosowywania naszego taboru - powiedziała Wasilewska-Semail.
Prezes podkreśliła także znaczenie przewozów intermodalnych, szczególnie w kontekście międzynarodowym, co jest obszarem perspektywicznym dla spółki.
- Stawiamy bardzo mocno na przewozy intermodalne w obszarze międzynarodowym w oparciu o naszą spółkę czeską (PKP CARGO International) i jej spółki zależne. Jest to na pewno perspektywiczny obszar - powiedziała.
PKP Cargo staje przed wyzwaniami związanymi z tzw. decyzją węglową oraz koniecznością optymalizacji kosztów. Zarząd pracuje nad znalezieniem sposobów na zaspokojenie strat wynikających z realizacji tej decyzji.
Wiceprezes Miłek dodał, że spółka rozmawia z Ministerstwem Obrony Narodowej o możliwościach rozszerzenia współpracy w zakresie pozyskania lokomotyw spalinowych i platform do przewozu czołgów. - Myślimy w tej chwili o transzy marcowej - dodał.
PKP Cargo, mimo trudności, patrzy z optymizmem na przyszłość, planując rozwój i odbudowę swojej pozycji na rynku kolejowych przewozów towarowych.
