Ze wszystkich instrumentów wsparcia, jakie oferuje tarcza antykryzysowa, przedsiębiorcy otrzymali łącznie już blisko 10,5 mld zł. Jednym z nich są pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Dzięki tym środkom firmy mogą pokryć bieżące koszty prowadzenia działalności gospodarczej np. podatków czy kosztów wynajmu lokalu.
Pożyczka jest niskooprocentowana a jej maksymalna wysokość wynosi 5 tys. zł. Dodatkowo na wniosek mikroprzedsiębiorcy pożyczka może zostać umorzona, pod warunkiem, że wnioskodawca będzie prowadził działalność gospodarczą przez okres 3 miesięcy od dnia jej udzielenia.
Co ważne, o ile składanie wniosku o pieniądze wiąże się z pewną biurokracją, o tyle samo umorzenie jest proste. Wystarczy oświadczenie, że pieniądze zostały w całości wydatkowane na cel, na jaki pożyczka została udzielona. Co prawda starosta ma prawo do kontroli czy oświadczenie jest prawdziwe - dlatego trzeba mieć faktury i rachunki - ale nie zmienia to faktu, iż rozliczenie mikropożyczki jest uproszczone do minimum.
Jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, od momentu uruchomienia tarczy do 18 maja udzielono już ponad 670,8 tys. pożyczek na łączną kwotę ponad 3,3 mld złotych. Dla porównania jeszcze 6 dni temu temu lista firm, które otrzymały wsparcie wynosiła 477 tys.
Jak wynika z danych udostępnionych przez przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, wnioski składane przez firmy najszybciej weryfikują oraz przelewają pieniądze urzędy z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Poznania. Oba miasta rozpatrzyły już odpowiednio 92 proc. oraz 84 proc. wszystkich wniosków.
Z drugiej strony w rankingu znalazła się Łódź, gdzie do tej pory udało się zweryfikować połowę wniosków. Jednak jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Warszawie. Z danych wynika, że do15 maja urzędy rozpatrzyły tylko 6 proc. wszystkich wniosków złożonych przez stołecznych przedsiębiorców.
Obejrzyj wideo:
Oblężenie zakładów fryzjerskich. Na wizytę czeka się nawet kilka tygodni
