Spis treści
Apel krajów północy UE
Sześć krajów skierowało list do Komisji Europejskiej, w którym argumentują, że nadszedł czas na obniżenie pułapu cenowego na rosyjską ropę, ustanowionego w grudniu 2022 roku. Ich zdaniem, taki krok zwiększyłby efektywność sankcji nałożonych na Rosję w odpowiedzi na jej agresję na Ukrainę. Obecny limit, ustalony przez grupę G7, obejmującą największe gospodarczo demokracje, wynosi 60 dolarów za baryłkę.
W liście, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa, Szwecja, Finlandia, Dania, Litwa, Łotwa i Estonia podkreślają, że restrykcje dotyczące eksportu ropy są kluczowe, ponieważ "zmniejszają najważniejsze źródło dochodów Rosji". Kraje te twierdzą, że obecnie międzynarodowy rynek ropy jest lepiej zaopatrzony niż w 2022 roku, co zmniejsza ryzyko szoku podażowego w przypadku obniżenia ceny.
Argumenty za obniżeniem ceny
Sygnatariusze listu wskazują, że Rosja, z uwagi na ograniczone możliwości magazynowania i silne uzależnienie od eksportu energii, nie ma alternatywy dla kontynuacji eksportu ropy, nawet po znacznie niższej cenie.
Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości magazynowania i nieproporcjonalnie duże uzależnienie (Rosji) od eksportu energii w celu uzyskania dochodów, (kraj ten) nie ma alternatywy dla dalszego eksportu ropy naftowej, nawet po znacznie niższej cenie - napisano w liście.
Kraje te uważają, że obniżenie limitu cenowego powinno być skoordynowane z działaniami przeciwko tzw. flocie cieni, czyli statkom przewożącym nielegalnie rosyjską ropę, oraz podmiotom wspierającym Rosję w handlu ropą powyżej ustalonego limitu cenowego.
Decyzja G7 i UE
Rzecznik Komisji Europejskiej potwierdził otrzymanie listu i zapowiedział, że stanie się on przedmiotem dyskusji w ramach G7.
Otrzymaliśmy list. Stanie się on przedmiotem trwającej debaty w G7. Ostatecznie to od partnerów w G7 zależy decyzja w tej sprawie - powiedział.
Podkreślił również, że kraje członkowskie Unii Europejskiej będą musiały jednomyślnie zaakceptować ewentualne obniżenie limitu cenowego.
Źródło: PAP
