W komunikacie przesłanym Strefie Biznesu, ZBP tłumaczy, że sektor bankowy korzystając z doświadczeń z okresu pandemii COVID-19 po raz kolejny podjął działania zmierzające do opracowania analogicznego jak wówczas moratorium pozaustawowego przewidującego odroczenie spłaty kredytu na wniosek dla klientów dotkniętych tym razem skutkami powodzi. Wprowadzone wówczas moratorium stanowiło doskonale funkcjonujące rozwiązanie, z którego skorzystało łącznie ponad 1,2 mln kredytobiorców.
Zasady moratorium kredytowego dla powodzian będą inne, podobnie jak jego skala i ograniczony terytorialnie zasięg. Niemniej w ogólnym zarysie moratorium będzie wzorowane na działaniach, które z sukcesem podjęliśmy w 2020 r. – czytamy w komunikacie.
Zatwierdzenie na szczeblu unijnym regulatora
Prace nad projektem moratorium zostały już sfinalizowane. Formalnie moratorium dla powodzian będzie podlegać zatwierdzeniu przez EBA (Europejski Urząd Nadzoru Bankowego) – analogiczne jak moratorium i jego kolejne edycje wprowadzone w związku z pandemią COVID-19.
Jesteśmy na etapie złożenia wniosku do EBA. W oczekiwaniu na formalne zatwierdzenie przez EBA banki będą już indywidualne uruchomiać pomoc na bazie przygotowanego moratorium. W odniesieniu do kredytów hipotecznych będziemy starali się tak ułożyć propozycję sektora bankowego, żeby byłe one spójne z programem rządowym w zakresie procedowanych zmian w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, które przewidują odrębny tryb pomocy dla powodzian posiadaczy kredytów hipotecznych.– podano także.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
