Promotech Fabrication Machines Private Limited, w Delhi oraz Promotech Middle East w Dubaju zostały zarejestrowane w lutym i już rozpoczęły swoją aktywność na rynkach.
Do inwestycji w Indiach Promotech przygotowywał się od kilku lat.
- Obserwowaliśmy rynek, prowadziliśmy rozmowy z kilkoma dystrybutorami naszych maszyn w Indiach, jednocześnie cały czas współpracując z naszym tamtejszym importerem, którego wyniki są od lat wręcz fantastyczne - opowiada Bohdan Zaleski, wiceprezes ds. handlu Promotechu.
Ostatecznie wybór lokalizacji padł na Delhi, a jednym z powodów utworzenia spółki była potrzeba wypromowania na tym rynku nowych wyrobów.
- Kluczem do sukcesu tej nowej firmy był, oczywiście, dobór właściwego pracownika, któremu trzeba było powierzyć trudne zadanie zorganizowania nowej sieci dystrybucji oraz, w początkowej fazie, jednoosobowego prowadzenia oddziału firmy – dodaje Bohdan Zaleski.
Obecnie w Delhi funkcjonuje biuro handlowe spółki i niewielki magazyn. Pod koniec kwietnia dotrze tam pierwsza dostawa maszyn z Polski - głównie wózków spawalniczych, ukosowarek, puncherów, wiertarek do szyn kolejowych, narzędzi i części zamiennych. Według Promotechu rynek indyjski zyskuje na znaczeniu i obecnie wychodzi z cienia Chin, ze względu na wielkość i tempo rozwoju gospodarki.
- To największa demokracja świata, oparta w wielu dziedzinach na przepisach i procedurach wdrożonych przez Brytyjczyków. To też kraj ludzi młodych, otwarty przede wszystkim na Europę, a nie Azję czy Amerykę – mówi prezes Zaleski. – Chcemy to wykorzystać, a nasz cel na ten rok jest dość ambitny: zamierzamy do końca 2017 osiągnąć całkowitą niezależność finansową spółki-córki oraz rozbudować sieć sprzedaży wyżej wymienionych maszyn.
Zwiększenie sprzedaży maszyn i udziału w rynku, to z kolei zadanie Promotech Middle East - nowego podmiotu, utworzonego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Początkowo Promotech, zaangażowany w organizację spółki w Indiach, nie planował inwestycji kapitałowej na terenie Emiratów.
- Jednak nasze sprawy na tym rynku tak się potoczyły, że już na początku tego roku musieliśmy podjąć odważną decyzje o otwarciu własnej firmy również tam – opowiada Bohdan Zaleski. – Nasz dotychczasowy dystrybutor zajmuje się od tego roku sprzedażą wybranych maszyn na rynku ZEA. Natomiast nasza spółka-córka będzie sprzedawała tam pozostały nasz asortyment - głównie duże systemy do automatyzacji spawania - CNC.
Prócz tego, najważniejszym zadaniem nowego podmiotu będzie rozwój sieci sprzedaży w pozostałych krajach Półwyspu Arabskiego takich jak: Kuwejt, Arabia Saudyjska, Katar, Oman.
- Kraje Zatoki Perskiej to rynek, na którym możemy osiągać dobre wyniki. Świadczą o tym ilości maszyn, sprzedawanych obecnie na tych rynkach – twierdzi Bohdan Zaleski. - Wszystkie kraje tego regionu były, w mniejszym czy większym stopniu, uzależnione od dochodów z ropy. W tej chwili gospodarki te wychodzą z szoku po drastycznym spadku ceny i rozpoczynają nowe projekty infrastrukturalne, które mają zwiększyć ich atrakcyjność inwestycyjną i gospodarczą, po tym jak ropa przestanie utrzymywać ich budżety.
Tak jak w Indiach, również w Dubaju obecnie funkcjonuje biuro handlowe spółki i magazyn, koordynowane przez handlowca - managera firmy.
- Celem dla naszej spółki w ZEA na rok 2017 jest rozbudowa sieci sprzedaży w krajach arabskich, osiągnięcie niezależności finansowej od spółki-matki oraz zatrudnienie dodatkowo dwóch osób – dodaje prezes Zaleski.
