
Spis treści
Nie pracują bo hodują jedwabniki
Mieszkańcy położonego na południowym wschodzie państwa Turkmenistan obwodowego miasta Mary uskarżają się na hałdy śmieci zalegające na ulicach.
– Gdzie są służby? Nie może tak być! – uskarżają się.
W odpowiedzi słyszą, że „zaczął się sezon hodowlany jedwabników i wszystko inne schodzi na drugi plan”. Nie wypełniają swoich podstawowych zadań, gdyż są... zmuszani do karmienia gąsienic jedwabnika morwowego w celu uzyskania kokonów, służących do wytwarzania jedwabiu.
Śmieci na ulicach, brakuje wody, a budżetówka hoduje jedwabniki
W niektórych przypadkach pracownicy instytucji budżetowych otrzymują gąsienice jedwabników do hodowania i karmienia na zapleczu. Gdzie indziej są jedynie „proszeni” o zbieranie liści morwy do karmienia, a gąsienice są trzymane gdzie indziej.
W obwodzie balkańskim na zachodzie kraju pracownicy musieli zebrać środki na zakup jaj motyla jedwabnika, z których wylęgają się gąsienice. Cierpi na tym wygląd miast – nie zbiera się śmieci, częstsze są przerwy w dostawie wody w kranach, a „miasta gruntownie sprząta się (tylko) wtedy, gdy ma przyjechać prezydent”.
Przymusowa praca pracowników sektora budżetowego jest bolączką Turkmenistanu. Jesienią rzesze pracowników wysyłane są na zbiór bawełny pod groźbą zwolnienia z pracy. Państwo jest w Turkmenistanie największym pracodawcą, więc problem dotyczy wielu osób – informuje turkmen.news.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: