Spis treści
Ponad 46 mln zł kary dla CANAL+ Polska
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożył na CANAL+ Polska karę finansową ponad 46 mln zł (46 557 853 zł). Ponadto, prezes UOKiK zobowiązał CANAL+ Polska do zwrotu środków konsumentom – poinformowano w komunikacie.
Jak wyjaśniono, wątpliwości wzbudziły telefoniczne rozmowy sprzedażowe, w których „sugerowano, że konsumenci otrzymają bezpłatny prezent, tymczasem dochodziło do podpisania równoległej umowy". – Do Urzędu wpływały w tej sprawie skargi od konsumentów – dodano.
– Konsultanci CANAL+ dzwonili do abonentów, zapowiadając przyznanie dodatkowego pakietu lub bezpłatnego prezentu, co w rzeczywistości było tylko „przynętą” do zawarcia nowej umowy długoterminowej. Niektórzy konsumenci dopiero po dłuższym czasie zauważali dodatkowe opłaty i zmianę umowy – wskazano w komunikacie.
– Konsument powinien mieć zapewnioną transparentną i uczciwą obsługę ze strony przedsiębiorcy, pozwalającą mu na w pełni świadome zawarcie umowy. Konstruowanie skryptów rozmów sprzedażowych w taki sposób, by ukrywały realny cel rozmowy telefonicznej sprzedawcy z klientem oraz faktyczne koszty z jakimi wiąże się oferta, jest niedozwolone. Podkreślam, że wszystkie kluczowe elementy wpływające na decyzję konsumenta muszą być jawne i uczciwie przedstawione – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.
Jak działali konsultanci CANAL+ Polska?
Jak przekazał Urząd, w trakcie postępowania przeanalizowano kilkaset nagrań rozmów sprzedażowych, w których CANAL+ proponował konsumentom zawarcie równoległej umowy, o której nie wiedzieli, dopóki nie musieli zacząć za nią płacić. Wątpliwości Prezesa UOKiK wzbudziło ukrywanie rzeczywistego celu rozmowy.
– W większości analizowanych przez UOKiK nagrań rozmów sprzedażowych nie było wiadomości o tym, że celem połączenia jest zawarcie nowej umowy. Zamiast tego konsument słyszał, że chodzi o np. przyznanie dodatkowego pakietu kanałów telewizyjnych lub dodatkowego dekodera – wyjaśniono.
Dla kogo zwrot środków od CANAL+?
Oprócz kary dla CANAL+, prezes UOKiK zobowiązał firmę do zwrotu środków konsumentom, którzy od 10 października 2019 r. do 23 kwietnia 2022 r. zawarli umowę w ramach akcji promocyjnej. Odpowiednio klienci, którzy widząc, że zostali wprowadzeni w błąd rozwiązali kontrakt przed upływem okresu obowiązywania - otrzymają po uprawomocnieniu się decyzji zwrot kwoty naliczonego roszczenia. Natomiast wszyscy, którzy złożyli reklamację, otrzymają wówczas zwrot uiszczonych opłat za korzystanie z usług.
Ponadto informacja o decyzji Prezesa UOKiK ma trafić w korespondencji pocztowej oraz mailowej do poszkodowanych klientów, na stronę www.canalplus.pl oraz do mediów społecznościowych CANAL+. Wydana decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorcy przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Canal+ odpowiada: Nie zgadzamy się z decyzją UOKiK i będziemy składać odwołanie
O komentarz do sprawy zwróciliśmy się do Canal+ Polska. W przesłanej odpowiedzi Piotr Kaniowski, rzecznik prasowy Canal+ Polska, podkreśla, że firma „działa z poszanowaniem praw konsumenta i stale usprawnia procesy sprzedażowe, tak aby były jak najbardziej transparentne dla Klientów".
– Pragniemy zaznaczyć, że zarzucane nieprawidłowości dotyczyły pojedynczej oferty realizowanej przez partnerów zewnętrznych, którzy zajmują się sprzedażą naszych usług. Podkreślamy, że konsultanci zewnętrzni w trakcie kontaktu z Klientem nie ukrywali celu rozmowy, a skrypty rozmów, którymi się posługiwali, były przygotowane prawidłowo. Skala reklamacji dotycząca umów zawieranych przez telefon była niska i rozpatrywana na korzyść Klienta – czytamy w odpowiedzi.
– Nie zgadzamy się z decyzją UOKiK i będziemy składać odwołanie – zapowiedział Kaniowski.
