Jakie pytanie zadają sobie kierowcy najczęściej od momentu rosyjskiej agresji na Ukrainę? Ile kosztuje paliwo i kiedy skończą się podwyżki. Niektórzy analitycy spekulują, że ceny mogą sięgnąć nawet 10 złotych. Takie ceny jeszcze niedawno nikomu się nawet nie śniły w najgorszych koszmarach.
O tym, że będzie się coś źle działo z paliwami wiedzieliśmy od początku agresji Rosji na Ukrainę. Na początku jednak na stacjach pojawiły się duże kolejki, a duże sieciowe stacje trzymały się przyzwoitych cen, choć znacznie już wyższych niż na początku lutego. Już jednak wówczas niektóre prywatne małe stacje zwietrzyły interes i podniosły ceny benzyny i oleju napędowego do wysokich poziomów. Dzień po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę na niemal wszystkich stacjach zabrakło paliw. Potem był systematyczny wzrost ceny, ale w czwartek i piątek wzrost był już bardzo duży. Już wtedy analitycy przewidywali dalsze podwyżki, bo ciągle rosły ceny hurtowe. Następny skok cen był w niedzielę i w poniedziałek.
Według piątkowego szczegółowego raportu łódzkiej firmy Reflex zajmującej się monitorowaniem rynku paliw 3 marca średnia cena benzyny bezołowiowej PB „95” w Polsce wynosiła 6,14 złotego, a oleju napędowego 6,38 złotego. Do końca tygodnia średni poziom cen benzyny Pb95 oraz oleju napędowego miał wzrosnąć odpowiednio do 6,20 złotego za litr oraz 6,50 złotego za litr. Średnie ceny autogazu zbliżyły się do poziomu3 złotych za litr. W poniedziałek olej napędowy na niektórych stacjach miał kosztować 7 złotych. Niestety ta bariera została mocno złamana.
W poniedziałek, 7 marca średnia cena benzyny bezołowiowej PB „95” w Polsce wynosiła 6,34 złotego, a oleju napędowego 6,58 złotego. W Kielcach i Świętokrzyskie było jeszcze drożej nie spotkaliśmy stacji w której PB 95 kosztowałaby mniej niż 6,45 a olej napędowy mniej niż 6,90.
Aby sprawdzić, jak sytuacja wygląda lokalnie, zrobiliśmy objazd po stacjach benzynowych w Kielcach. Wnioski nie są niestety optymistyczne. Niestety na wielu stacjach cena oleju napędowego skoczyła znacznie powyżej 7 złotych a benzyny PB95 powyżej 6,50. Gdzie można było kupić w Kielcach paliwo najtaniej a gdzie najdrożej? Zobaczcie poniżej
