Spis treści
Spadki cen hurtowych już widoczne
Analitycy zauważają, że obniżki cen na rynku hurtowym są już faktem, a ich efekt wkrótce odczują także konsumenci. Powodem spadków są zawirowania na rynku ropy naftowej, wywołane napięciami handlowymi między Stanami Zjednoczonymi a ich partnerami, zwłaszcza Chinami.
– Na rynku hurtowym ceny paliw spadły znacząco – o kilkadziesiąt złotych na metrze sześciennym. Te obniżki z pewnością przełożą się na ceny detaliczne – informuje portal e-petrol.pl.
W porównaniu z poprzednim weekendem, ceny hurtowe spadły następująco:
benzyna Pb98: o 187 zł, do 4908 zł/m³,
Pb95 (E10): o 180 zł, do 4470 zł/m³,
olej napędowy: o 183 zł, do 4509 zł/m³,
olej opałowy: o 174 zł, do 3220 zł/m³.
Niestabilność na rynku ropy
Ceny ropy naftowej na światowych giełdach w ostatnich dniach były bardzo zmienne. W środę cena baryłki ropy Brent na londyńskim rynku spadła do niespełna 59 dolarów, co było jednym z najniższych poziomów od 2021 roku. W piątek przed południem ropa kosztowała nieco mniej niż 64 dolary za baryłkę.
– Rynki reagują nerwowo na kolejne decyzje polityczne. Zmienność cen ropy w ostatnich dniach wynika z nieprzewidywalnych działań administracji USA w kontekście wojny celnej z Chinami – komentują analitycy.
Ich zdaniem na destabilizację rynku wpływają nowe cła na import z Chin oraz zawieszenie części taryf wobec innych partnerów handlowych. To wszystko prowadzi do gwałtownych zmian notowań surowca.
Perspektywy na przyszłość
Eksperci prognozują, że jeśli wojna handlowa się przedłuży, może to wpłynąć na globalne spowolnienie gospodarcze, co z kolei ograniczy popyt na ropę i jej pochodne. Już teraz widać korekty w prognozach dotyczących światowego zużycia surowca i przyszłych cen paliw.
Dla kierowców w Polsce oznacza to jedno – tańsze tankowanie w okresie świątecznych wyjazdów. Obniżki mogą być odczuwalne na stacjach już w najbliższych dniach, a przy dobrej koniunkturze – utrzymać się także po Wielkanocy.
