Wpływ konfliktu na Bliskim Wschodzie
Konflikt między Izraelem a Hezbollahem, który w praktyce przerodził się w otwartą wojnę, ma bezpośredni wpływ na globalne ceny ropy. Chociaż izraelskie wojska nie wkroczyły jeszcze na terytorium Libanu, napięcia te skutkują zwiększoną niepewnością na rynkach. Władze Izraela zadeklarowały, że ich celem jest zmuszenie Hezbollahu do zaprzestania ataków, niezależnie od wyniku konfliktu w Strefie Gazy. Hezbollah z kolei zapowiedział, że przerwie ostrzał, gdy zostanie zawarty rozejm w Gazie, co na obecną chwilę wydaje się mało prawdopodobne.
Prezydent Iranu, Masud Pezeszkian, stwierdził, że ataki Izraela w Libanie „nie mogą pozostać bez odpowiedzi”, jednocześnie wzywając kraje zachodnie do powrotu do porozumienia nuklearnego i zniesienia sankcji na Iran. – Teheran nigdy nie porzuci swojego programu rakietowego – mówił prezydent Iranu, podkreślając, że program ten jest kluczowy dla bezpieczeństwa kraju, zwłaszcza w obliczu zagrożenia ze strony Izraela.
Działania Chin a popyt na ropę
Z drugiej strony, Chiny, będące największym na świecie importerem ropy naftowej, podjęły szereg działań mających na celu pobudzenie krajowej gospodarki, co potencjalnie może wpłynąć na zwiększenie popytu na paliwa. Inwestorzy z uwagą śledzą, jak ogromny „zastrzyk adrenaliny”, który władze Chin uruchomiły, aby wesprzeć słabnącą gospodarkę i rynek nieruchomości, przełoży się na realną poprawę popytu na energię.
Na razie opinie na temat skuteczności tych działań są podzielone. Niektórzy ekonomiści twierdzą, że poprawa sytuacji gospodarczej i na rynku nieruchomości w Chinach może wymagać znacznie więcej czasu i dodatkowych działań, mimo obniżenia stóp procentowych i wprowadzenia innych zachęt ekonomicznych.
– Euforia na rynkach związana z „baooką” w Chinach wyraźnie rozbrzmiewała na rynkach w Europie i USA - wskazuje Vishnu Varathan, szef ekonomii i strategii w Mizuho Bank Ltd.
Stan zapasów ropy w USA
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych, Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że zapasy ropy w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 4,34 mln baryłek. Spadki zapasów zanotowano również w benzynie - o 3,44 mln baryłek, a zapasy paliw destylowanych spadły o 1,12 mln baryłek. Te dane mogą wpływać na dalsze wahania cen ropy na globalnych rynkach, zwłaszcza w kontekście rosnącej niepewności geopolitycznej i ekonomicznej.
Podsumowując, sytuacja na Bliskim Wschodzie oraz działania podejmowane przez Chiny mają bezpośredni wpływ na globalne ceny ropy. Inwestorzy i analitycy z uwagą śledzą te wydarzenia, próbując przewidzieć ich długoterminowe skutki dla globalnej gospodarki i rynków paliwowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
źródło: PAP
