Spis treści
– Bez wody nie ma życia, nie ma też naszych lokalnych gospodarek i cennych zasobów przyrodniczych – podkreślił wójt gminy Powidz i prezes stowarzyszenia Jakub Gwit. – Od wieków nasze małe ojczyzny rozwijały się dzięki jeziorom. Teraz musimy je chronić – dodał.
Projekt zakłada realizację szeregu inwestycji umożliwiających przerzut wód z rzeki Warta do wyrobisk po kopalniach węgla brunatnego – w tym do zbiorników „Kleczew”, „Roztoka” i „Jóźwin IIB”.
Woda ma być pobierana z Warty w czasie wysokich stanów rzeki, a następnie przesyłana rurociągami i przepompowniami do docelowych zbiorników. Najdłuższy, 9,5-kilometrowy rurociąg ma połączyć Jezioro Gosławskie ze zbiornikiem „Kleczew”.
Skrócenie czasu rekultywacji nawet o dekady
Według prof. dr hab. Jana Przybyłka z Instytutu Geologii UAM w Poznaniu, lej depresji spowodowany działalnością kopalni obejmuje aż 350 km². W ciągu 25 lat z regionu wypompowano około 785 mln m³ wody. Uzupełnienie tych strat może potrwać nawet 55 lat – bez dodatkowych działań. Przerzut wody z Warty może skrócić ten czas do około 10 lat.
Obecnie największy zbiornik – „Jóźwin IIB” – jest wypełniony jedynie w 14 proc.
Pierwszy list intencyjny dotyczący projektu hydrologicznego podpisano już w 2022 roku. Zakładał on realizację 25 inwestycji, jednak Wody Polskie wycofały się z jego prowadzenia. Ostatecznie tylko pięć zadań uznano za konieczne.
Teraz inicjatywę przejęło Stowarzyszenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego, które ma koordynować nową wersję projektu.
Finansowanie z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji
Na realizację inwestycji potrzeba od 60 do 70 mln zł. Samorządy i partnerzy projektu planują ubiegać się o dofinansowanie z unijnego Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST). Fundusz ten wciąż dysponuje rezerwą około 120 mln zł, która była przeznaczona na wcześniejszą, rozbudowaną wersję projektu.
Z FST może pochodzić nawet do 70 proc. środków, pozostałe koszty mają pokryć sygnatariusze porozumienia.
Obecnie ZE PAK przygotowuje raport oddziaływania na środowisko, który ma być gotowy jesienią. Następnie wymagane będzie uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego i pozwolenia na budowę. Dopiero wtedy możliwe będzie złożenie wniosku o finansowanie.
Jeziora systematycznie tracą wodę
W ostatnich kilkunastu latach poziom wód w jeziorach Pojezierza Gnieźnieńskiego regularnie spadał. Według szacunków:
Jezioro Wilczyńskie straciło około 6 m poziomu wody,
Jezioro Ostrowskie – 4,6 m,
Jezioro Budzisławskie – blisko 4 m,
Jezioro Powidzkie – około 1 m.
Głównym czynnikiem wpływającym na obniżenie poziomu wód była działalność odkrywek węgla brunatnego w rejonie Kleczewa. Choć wydobycie już zakończono, skutki odwodnień są nadal widoczne. Obecnie trwa proces rekultywacji terenów pogórniczych.
